Piłkarze Wisły zakończyli zgrupowanie w Turcji. Dzisiaj wieczorem ekipa „Białej Gwiazdy” wyląduje w Balicach, a już w najbliższy piątek meczem z Lechią w Gdańsku zainauguruje wiosenną część rozgrywek ekstraklasy.
Wczoraj wiślacy trenowali jeszcze w Beleku. W zajęciach nie w pełnym wymiarze wzięli udział Rafał Boguski i Michał Buchalik. Pierwszy z nich ma problem z pachwiną, drugi z kolanem. Dlatego pracowali głównie z Danielem Michalczykiem, trenerem przygotowania motorycznego. Obaj z powodu tych urazów nie zagrali również w ostatnim, przegranym 1:2 sparingu z Universitateą Krajowa.
Koniec zgrupowania w Turcji to również czas ważnych decyzji dla przyszłości zespołu. Przypomnijmy, że Wisła w czasie tego wyjazdu testowała dwóch piłkarzy. Obaj to zawodnicy drugiej linii – Moustapha Bangura i Torric Jebrin. Pierwszy pochodzi z Sierra Leone, a drugi z Ghany. O Bangurze pisaliśmy obszernie w minionym tygodniu. Przypomnijmy zatem tylko, że zawodnika mocno zachwalał Kamil Kosowski, który występował razem z Bangurą w ekipie Apollonu Limassol. Teraz mówi, że jeśli Wisła go pozyska, a on w polskiej lidze pokaże choćby połowę tego, co prezentował na Cyprze, to będzie u nas prawdziwą gwiazdą.
Jebrin to natomiast piłkarz, który od 2011 roku gra w Turcji. Zaczynał od Bucasporu, a później został ściągnięty przez Trabzonspor, skąd szybko przesunięto go do filialnego 1461 Trabzon. Później był również wypożyczany, a następnie sprzedany do Bucasporu i właśnie w tym ostatnim klubie grał jeszcze jesienią. Choć grał to trochę za duże słowo, bo głównie zmagał się z kontuzją kolana. Teraz Jebrin jest jednak już zdrowy, a jednocześnie wolny, bo ze względu na zaległości finansowe rozstał się z tureckim klubem. Można zatem powiedzieć, że w sytuacji, w jakiej jest Wisła, pozyskanie takiego piłkarza może być okazją do przynajmniej uzupełnienia składu.
Pytanie tylko, czy Jebrin i Bangura to piłkarze, których widziałby w drużynie trener Franciszek Smuda. Zapytaliśmy wczoraj „Franza” o to, zwłaszcza że w minionym tygodniu zapowiedział, iż do poniedziałku podejmie decyzję w sprawie Bangury.
– Mam swoje zdanie na temat obu tych piłkarzy, ale na razie zachowam je dla siebie, bo do późnego wieczora w poniedziałek będziemy rozmawiać o sytuacji w klubie, zarówno z właścicielem, jak i prezesem oraz dyrektorem sportowym. Dlatego musicie uzbroić się w cierpliwość. We wtorek powinno być już więcej wiadomo w tej sprawie – powiedział nam wczoraj Smuda, nawiązując do tego, że Bogusław Cupiał, Robert Gaszyński i Zdzisław Kapka przebywają w Turcji.
Przy okazji rozmowy z trenerem Wisły zapytaliśmy go, jak wygląda sytuacja z Semirem Stiliciem, z którym w Turcji na temat przedłużenia kontraktu miał rozmawiać prezes Robert Gaszyński. – A jak ma wyglądać? Normalnie. Semir przygotowuje się do meczu z __Lechią Gdańsk – w swoim stylu próbował nieco uciec od odpowiedzi Smuda.
Po chwili jednak szkoleniowiec dodał: – Ja nie interesuję się sprawami kontraktowo-finansowymi między zawodnikami i klubem. Mogę powiedzieć tylko tyle, że zarówno w niedzielę, jak i w poniedziałek prezesi długo rozmawiali z Semirem. Mam oczywiście nadzieję, że te rozmowy przyniosą dobry skutek i Semir zostanie z nami na dłużej. O efektach negocjacji niech jednak informuje prezes. Ja muszę już myśleć o meczu z __Lechią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
