18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Neoklasycyzm pasuje do sukni

Redakcja
Karnawał to okres, w którym wiele par decyduje się na ślub. Od kilku lat można zaobserwować, że coraz więcej osób na ceremonię ślubu wybiera zabytkowe kościoły w centrum miasta, rezygnując ze swych rodzimych parafialnych świątyń. - Dawniej było inaczej, więź z parafią była większa. Dziś wiele osób decyduje się na śluby w naszym kościele, bo jest pięknie odnowiony - mówi ks. infułat Bronisław Fidelus, proboszcz parafii mariackiej.

W kościele jak w sali balowej

   Na terenie parafii mariackiej znajduje się kilka kościołów. Największym zainteresowaniem młodych par cieszą się właśnie Bazylika Mariacka oraz kościół oo. Dominikanów. Są także pary, które decydują się na kameralne zaślubiny w kościółku św. Wojciecha. W sumie w ciągu ubiegłego roku w parafii zawarto 174 śluby, w zdecydowanej większości nie byli to parafianie. - Mamy nie tylko osoby z Krakowa czy w ogóle Polski, ale także wiele par z zagranicy, np. Kanady, USA, Szwecji. Teraz będziemy mieli nawet parę z Hongkongu. Zwykle jedno z młodych jest pochodzenia polskiego - zaznacza ks. proboszcz.
   Co ciekawe, w katedrze wawelskiej nie ma zbyt wielu ślubów - ok. 20 w ciągu roku. Zawierają je głównie pracownicy katedry, osoby, związane ze świątynią np. przez chrzest czy ślub swoich rodziców. Ci, którzy chcą wziąć ślub w katedrze, muszą liczyć się z tym, że w kościele jest duży ruch turystyczny, który może kolidować z ceremonią.
   Piękne wnętrza i atmosfera ceremonii ślubnej przyciągają młode pary do kościoła oo. Franciszkanów. Dawniej w ciągu roku było tu zaledwie kilka ślubów, teraz jest ich. ok. 60. Czy w zimie czy w lecie ślubów jest dużo; wyjątkiem są tylko dwa miesiące: maj i listopad, tradycyjnie unikane przez narzeczonych.
   W kościele przy klasztorze ss. Norbertanek, znajdującym się w parafii Najświętszego Salwatora, większość ślubów zawierają pary spoza "rejonu". - Około dwie trzecie wszystkich ślubów udzielamy nie naszym parafianom. Kościół przy klasztorze Norbertanek cieszy się dużą popularnością chyba z tego względu, że to jedyna w Krakowie świątynia o wystroju neoklasycystycznym. W środku wygląda jak sala balowa: białe mury, kolumnada, nawet ławki mamy w kolorze kremowym. Para młoda ładnie prezentuje się na takim tle - stwierdza ks. infułat Jerzy Bryła, probosz parafii Najświętszego Salwatora. W sobotę, w walentynki, w kościele Norbertanek odbył się tylko jeden ślub: Joanny Sieradzkiej i Krzysztofa Kossowskiego. W ubiegłym roku zawartych zostało tam 88 ślubów, podczas gdy w 2002 r. - 94. - Aby zawrzeć ślub w innej parafi niż ta, na terenie której mieszkają młodzi, wystarczy, aby jedno z narzeczonych przyniosło zgodę ze swojej parafii - informuje ks. infułat Jerzy Bryła.
(AM, WT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski