Nerwowe oczekiwania na listach rezerwowych

Sandra Brzeźniak z Oświęcimia ma nadzieję, że dla jej córeczki Liliany znajdzie się miejsce FOT. BOGUSŁAW KWIECIEŃ

EDUKACJA. W przedszkolach Małopolski zachodniej trwa liczenie maluchów. Dla wszystkich miejsc nie wystarczy.

Duża część samorządów przyznaje, że nie jest w stanie zapewnić miejsc dla wszystkich dzieci. Tymczasem zgodnie z nową ustawą przedszkolną od 2015 roku gminy będą miały obowiązek zapewnić miejsca dla wszystkich czterolatków, których rodzice wyrażą taką chęć, a od 2017 także trzylatków.

W Olkuszu nie ma miejsc dla połowy chętnych czterolatków, a w grupie trzylatków jest jeszcze gorzej, bo przyjętych zostanie zaledwie jedna czwarta. Dyrektor Andrzej Feliksik nie ukrywa, że gmina może mieć problem za dwa lata. W Olkuszu dobiega końca budowa przedszkola przy SP nr 5, co pozwoli na uruchomienie jednego nowego oddziału z 25 miejscami, bo ma być tu przeniesione zamykane przedszkole przy ul. Rabsztyńskiej.

Długa lista rezerwowa z 50 nazwiskami jest w Chrzanowie. - Oboje z mężem pracujemy. Do tej pory dzieckiem zajmowała się moja siostra, która była na bezrobociu. Teraz znalazła pracę - mówi Kamila Skowrońska z Chrzanowa, mama czteroletniej Martynki.

Dyrektorzy w Chrzanowie i innych gminach zachodniej Małopolski weryfikują listy przyjęć. Rodzice często zapisują dzieci do kilku placówek i dopiero na początku września wyjaśni się, czy zwolnią się miejsca.

Z tym problemem poradzili sobie w Kętach, gdzie od tego roku wprowadzono elektroniczny nabór do przedszkoli. - W ten sposób mogliśmy wcześniej przeanalizować listy przyjęć, zdążyliśmy ogłosić dodatkowe nabory i wiemy, że jest bardzo dobrze - zaznacza Jarosław Jurzak, dyrektor wydziału infrastruktury społecznej w Urzędzie Gminy w Kętach. W tej gminie mogą pochwalić się, że przyjętych zostało 100 proc. dzieci.

Jak dodaje Jurzak, było to możliwe także dzięki uruchomieniu w ostatnich dwóch latach dziesięciu nowych oddziałów przy szkołach w Kętach, Bielanach, Witkowicach.

W Oświęcimiu liczba przyjęć do przedszkoli przekracza 90 proc. - Mam nadzieję, że dla mojej córeczki znajdzie się miejsce w przedszkolu w przyszłym roku - mówi Sandra Brzeźniak, mama trzyletniej Liliany. W jej przypadku problem jest o tyle trudniejszy, że dziecko ma zaleconą specjalną dietę.

W Andrychowie wybudowane zostało ostatnio przedszkole na ponad 100 miejsc. Od września ma ruszyć oddział przy Przedszkolu nr 3, który przyjmie 25 dzieci. W tej chwili na liście oczekujących jest ok. 100 dzieci.

Jak będzie w 2015 r.? Według Tadeusza Kołacza, naczelnika Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Chrzanowie, nie będzie problemu, jeśli zgodnie z planem za rok do szkoły pójdą obowiązkowo sześciolatki. W innym przypadku większość gmin będzie miała problem.

BOGUSŁAW KWIECIEŃ

LICZBA MIEJSC

OŚWIĘCIM * Ponad 1300 miejsc jest w przedszkolach, co gwarantuje w tym roku przyjęcie ponad 90 proc. dzieci.

ANDRYCHÓW * Do dwunastu placówek w gminie zapisanych jest ok. 1470 dzieci. Ok. 100 znajduje się na listach rezerwowych, ale od września będzie na niej o 25 maluchów mniej.

CHRZANÓW * W samorządowych placówkach jest w tej chwili 996 miejsc. Lista oczekujących obejmuje kilkadziesiąt nazwisk.
KĘTY * W gminie otwarto w ostatnich latach 10 nowych oddziałów, które zapewniają w 100 proc. miejsca dla maluchów.

OLKUSZ * Do przedszkoli uczęszcza ponad 1300 dzieci. W grupie czterolatków opieką objętych jest 45 proc. dzieci, a trzylatków 24,5 proc.

WADOWICE * Przedszkola gwarantują 100 proc. przyjęć. W tym roku było 648 miejsc.