Nerwowo pod namiotem

Policja i władze gminy przeciwne organizacji potańcówek nad zalewem

Policja i władze gminy przeciwne organizacji potańcówek nad zalewem

KLIMKÓWKA. W tym roku prawdopodobnie nie będzie dyskotek pod namiotem nad zalewem w Klimkówce (gmina Ropa). Gorlicka policja jest przeciwna organizowaniu imprez, które w ostatnich latach cieszyły się złą sławą w regionie.

Sprawę tę omawiano podczas wczorajszych obrad Komisji Bezpieczeństwa i Porządku powiatu gorlickiego. Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorlicach asp. Daniel Myśliwy mówił o złej organizacji dyskotek. Jego zdaniem były one nastawione wyłącznie na zysk, a organizatorzy nie brali pod uwagę bezpieczeństwa osób uczestniczących w tych imprezach.

- Często dochodziło tam do bójek, nagminne były przypadki jazdy samochodami po pijanemu - wylicza asp. Daniel Myśliwy. - Bywało, że do Klimkówki trzeba było wysyłać znaczne siły policji i w soboty działało tam więcej funkcjonariuszy, niż w służbie patrolowej na terenie Gorlic. Bójki wynikały z tego, że w dyskotekach tych brały udział grupy młodych ludzi z całego regionu. Dojeżdżali tam nawet sądeczanie. Wiadomo, że w pewnych środowiskach istnieje konflikt pomiędzy Nowym Sączem i Gorlicami, więc powodów do bójki nie brakowało.

Podobne zdanie na temat dyskoteki mają władze gminy Ropa, które podjęły już kroki mające uniemożliwić organizacje takich imprez w sezonie letnim. To dlatego radni zdecydowali o wprowadzeniu do planu zagospodarowania przestrzennego zapisu mówiącego o tym, że na tym terenie imprezy mogą odbywać się wyłącznie w obiektach zamkniętych. Wykluczyli tym samym dyskoteki pod namiotem. Okazuje się jednak, że stwierdzenie to jest nieprecyzyjne. Pojawiają się bowiem sugestie, iż wystarczy przykryć płótnem ściany wiaty, by została ona uznana za obiekt zamknięty. Mimo, że władze gminy miały na myśli wyłącznie obiekty budowlane.

- Gmina wydaje zezwolenia na organizowanie imprez masowych, nie precyzuje jednak, o jakie imprezy chodzi - mówi Janusz Konior, sekretarz Urzędu Gminy w Ropie. - Dlatego zorganizowanie dyskoteki przez firmę, która je posiada, nie wymaga dodatkowych zezwoleń.

Z tego powodu na najbliższej sesji ropscy radni prawdopodobnie zaproponują w odrębnej uchwale dodatkowe obostrzenia, dotyczące m. in. ograniczenia trwania imprez do godz. 22. Przypominają też, że zorganizowanie dyskoteki wymaga pozytywnych opinii szeregu służb, w tym policji, straży pożarnej i sanepidu. W sytuacji licznych skarg na to, co dzieje się w Klimkówce, uzyskanie ich przez potencjalnych organizatorów jest mało prawdopodobne. (SZEL)