Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie bać się przeszłości

Grzegorz Miecugow
Swoje wiem. Trudno jest spekulować na temat tego, kto zostanie premierem po Donaldzie Tusku, bo poniedziałkowe rozważania będą zweryfikowane już we wtorek, i można się nadziać na coś kompletnie nieprzewidzianego.

Ale też trudno uciec od takich spekulacji. Po pierwsze, wydaje mi się, że patrzenie na zachowanie Donalda Tuska w perspektywie jego zachowania od początku powstania PO trochę mija się z celem. Donald Tusk rzeczywiście był politykiem bezwzględnym. Z łatwością eliminował ze swego otoczenia osoby, które mogłyby zagrozić mu jako liderowi. Na początek pozbył się współzałożycieli PO, czyli Andrzeja Olechowskiego i Macieja Płażyńskiego. Potem zmarginalizował Jana Marię Rokitę i Grzegorza Schetynę. W sumie premier doprowadził do sytuacji, że za plecami ma sporą pustkę. Ale zakładanie, że Donald Tusk nie namaści na fotel premiera nikogo, kto mógłby zanadto wyrosnąć, nie ma sensu. Premier idąc na szefa Rady Europy, awansował do ligi, do której nie ma dostępu nikt z polskich polityków.

Za 5 lat gdy skończy się jego druga kadencja (zakładam, że będą dwie), Donald Tusk wróci do kraju prawdopodobnie nie po to, by być premierem, czy szefem PO, ale raczej po to, by zostać prezydentem po Bronisławie Komorowskim. A gorycz porażki z 2005 roku ciągle w premierze jest. Dlatego kryterium głównym dla premiera powinno być nie to, kto jest bardziej lojalny i specjalnie nie rozłoży skrzydeł, tylko to, kto uniesie ciężar odpowiedzialności rządzenia w niełatwych czasach.

Dlatego z trójki kandydatów, o których mówi się najczęściej, bardziej stawiałbym na Elżbietę Bieńkowską, a mniej na Ewę Kopacz czy też na Tomasza Siemoniaka. Bardzo poważnie też stawiałbym na kogoś, kogo nazwisko w ogóle na giełdzie nazwisk się nie pojawiło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski