Zamiast nich w autach mają pojawić się alkolocki, czyli urządzenia, które uniemożliwiają jazdę pijanemu kierowcy. Musieliby je montować m.in. ci, którzy zostali już złapani na jeździe pod gazem.
Alkolocki byłyby obowiązkowe we wszystkich pojazdach komunikacji publicznej, autobusach, autokarach czy mikrobusach przewożących pasażerów. Kierowcy złapani na prowadzeniu po pijanemu musieliby je montować na własny koszt.
Alkolocki kosztują co najmniej kilkaset euro. Szczegóły dotyczące nowej odsłony krucjaty przeciw pijanym kierowcom mają zostać zaprezentowane w przyszłym tygodniu przez min. Elżbietę Bieńkowską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?