W ostatnich latach polskiego kandydata wybierało grono ekspertów zaproszonych przez TVP1. W tym roku będzie inaczej. „Koniec z kapturowymi sądami. Niech widzowie zdecydują, kto wystąpi na Eurowizji. 5 marca TVP1 zorganizuje koncert eliminacyjny” - czytamy w internecie.
- To bezpieczna decyzja. Bo naród wybierze, a nie eksperci. To także przyczynek do refleksji nad zawodem krytyka muzycznego. Czy ktoś nas jeszcze potrzebuje? - zastanawia się Hirek Wrona, dziennikarz.
Rezygnacja z „kapturowego sądu” jest jednak pozorna. Wszak TVP1 nie dopuści przecież do eliminacji wszystkich, którzy się zgłoszą. Ktoś więc będzie musiał dokonać wstępnej selekcji zgłoszonych przez środowisko propozycji.
-__ Inaczej mógłby wygrać jakiś utwór disco polo albo szalenie popularny, ale kontrowersyjny raper Popek. Żeby uniknąć takiego skandalu, trzeba będzie jednak zorganizować jakiś tam „sąd kapturowy”. Czyli fachowcy są jednak potrzebni - podkreśla Hirek Wrona.
Hasło tegorocznej edycji festiwalu Eurowizji to „Come Together”. Reprezentant Polski wystąpi w połowie drugiego półfinału, który odbędzie się 12 maja. Do tej pory chęć udziału w eliminacjach zgłosili Michał Szpak, Stashka i Renata Wolkiewicz.
Kilka dni temu Donatan zasugerował, że w konkursie powinna wystąpić ponownie Cleo - ale już solo.
- Reprezentantowi Polski, ktokolwiek nim będzie, życzę sukcesu. Niech zaśpiewa dobrą piosenkę i świetnie wypadnie. Aby Europa zobaczyła, że jesteśmy narodem ludzi utalentowanych, ładnych i __uśmiechniętych - puentuje dziennikarz Hirek Wrona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?