Choć kieruję nią zaledwie od trzech lat, dane mi było już poznać, jak ważny jest „Dzienniczek” dla tysięcy krakowian i jak bardzo identyfikują się oni ze swym tytułem. Otrzymałem od Was w tym czasie wiele listów, e-maili i telefonów. Z pochwałami, radami, a często też ze słowami krytyki, za które dziękuję szczególnie.
Pracując w takim tytule jak „Dziennik Polski”, trzeba umieć docenić sytuację, w której Czytelnicy czują się współtwórcami pisma, codziennie obecnego w ich domach i traktowanego jak dodatkowy członek rodziny.
W tym szczególnym czasie, u progu nowych wyzwań, chciałbym Państwu obiecać, że „Dziennik” nadal będzie Waszą gazetą. Nadal będziemy uważnie patrzeć władzy na ręce, krytykować ją, dyskutować z nią oraz proponować świeże pomysły. Naszą misję w stosunku do Krakowa i Małopolski postrzegamy tak samo, jak Czytelnicy naszą gazetę: jako platformę wymiany myśli i idei.
Chcemy otaczający nas świat współtworzyć, zmieniać, kłócić się o niego. I dlatego w najbliższych miesiącach jeszcze bardziej niż dotychczas prowadzić będziemy w „Dzienniku” dyskusje na najważniejsze dla regionu i jego stolicy tematy. Wchodzimy bowiem w kilkuletni okres, w którym najprawdopodobniej po raz ostatni będziemy mogli skorzystać z wielkich funduszy unijnych na rozwój Polski.
To musi być impuls, który uczyni nasze otoczenie nowoczesnym i innowacyjnym. Jeśli zdołamy mądrze – i wspólnie – wydać te pieniądze, czekają nas lata prosperity. Nie bójmy się o tym pomarzyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?