Nie było na nich siły

W trzeciej eliminacji Pucharu Polski w szpadzie bardzo dobrze spisali się krakowianie. Turniej kobiet wygrała Renata Knapik-Miazga (KKS), a wśród mężczyzn triumfował Radosław Zawrotniak (AZS AWF).

Knapik-Miazga w walce o awans do najlepszej czwórki zmagań w Gliwicach pokonała 15:8 Aleksandrę Szklar (AZS AWF Katowice), w półfinale zaś uporała się z Kamilą Pytką (AZS AWF Wrocław), także 15:8. W finale zwyciężyła Magdalenę Piekarską (AZS AWF Warszawa) 14:13. Po pojedynku z tą właśnie zawodniczką, o miejsce w ósemce, odpadła Aleksandra Zamachowska (KKS).

Równie dobrze było w turnieju mężczyzn. Zawrotniak w ćwierćfinale pokonał 15:12 Wojciecha Lubienieckiego (Sokół Mielec), w półfinale zaś klubowego kolegę Konstantyna Kadzynowa 15:11, a w finale Daniela Marcela (Górnik Radlin) 15:10. Kadzynow uplasował się na 3. miejscu, Piotr Kruczek na 5., Piotr Maciejczyk był 11., Łukasz Szajna 13., Jan Sobiecki 15. (wszyscy reprezentują barwy akademickiego klubu).

- Jechaliśmy z tych zawodów razem z kolegami z AZS-u AWF-u i żartowaliśmy, że skoro są takie wyniki, to krakowska szermierka jeszcze nie zginęła - mówi Bartłomiej Język.

Ten trener oficjalnie od końca stycznia nie jest już szkoleniowcem KKS-u, ale jeszcze jeździ ze swoimi byłymi podopiecznymi na zawody krajowej rangi. - Mogę to robić, nie jest to sprzeczne z przepisami związku - mówi Język. - A chętnie służę pomocą, zwłaszcza że nikt z klubu nie towarzyszy zawodnikom...

Knapik-Miazga jest w tym sezonie bezkonkurencyjna, wygrała już trzecie zawody z cyklu Pucharu Polski. Niedosyt pozostawiają jednak starty zagraniczne.

- Liczymy na „wielkiego szlema” - żartuje Język. - A więc na triumf w czwartych zawodach z cyklu i mistrzostwo Polski. Kolejne odbędą się 12 marca. Renata jeździ z takim nastawieniem, by wszystko wygrać, to podbudowuje ją psychicznie przed startami w Pucharze Świata. Dla niej najważniejszy będzie występ w decydującym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk, który 16 kwietnia odbędzie się w Pradze.

Wcześniej, bo już w tym tygodniu, zawodniczki mają zgrupowanie kadry. - Juniorki przygotowują się do startu w mistrzostwach świata, a seniorki będą dla nich sparingpartnerkami - dodaje krakowski szkoleniowiec.

Język czyni starania, by założyć nową sekcję. Sprawy nie są jeszcze dograne. Wiadomo, że gdy powstanie nowy klub, jego podopieczni, w sile 15 osób, pójdą za nim. Był pomysł, by założyć sekcję na Politechnice Krakowskiej, ale okazuje się, że nie jest to jedyna opcja.

- Na pewno nie zostaniemy na lodzie - mówi trener. - Nie chcę jeszcze ujawniać szczegółów, wkrótce wszystko powinno się wyjaśnić.