Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie byłoby jazzu

Redakcja
Chapman Stick to mało znany, wymyślony w USA, instrument muzyczny. Jak żartobliwie mówi Krzysiek Wyrwa, posiadacz jednego z dwóch egzemplarzy tego instrumentu w kraju, jest to coś pośredniego między gitarą a cytrą - posiada 10 strun. "Chapman Stick Ensamble" to krakowska grupa jazzowa funkcjonująca na rynku muzycznym dopiero od trzech miesięcy. Na scenie nie widać jednak, że ma się do czynienia z debiutantami. Ten w pełni dojrzały zespół koncertował ostatnio w brzeskiej restauracji "Galicyjska", której właściciele zamierzają przynajmniej dwa razy w miesiącu organizować imprezy artystyczne.

GALICYJSKA. Gdyby Justyna nie miała chłopaka...

   Pomysł organizowania wieczorów artystycznych wyszedł od Justyny, córki Anny i Kazimierza Kuralów, właścicieli "Galicyjskiej".
   - _Mój chłopak, Paweł, pracuje w krakowskiej restauracji "Oficyna". Odwiedzam go czasem w pracy i tam właśnie po raz pierwszy usłyszałam, jak gra CSE. Jest to tak odjazdowa muzyka, że niemal natychmiast postanowiłam namówić rodziców, by zaprosili zespół do Brzeska. A to podsunęło mi kolejny pomysł, żeby regularnie organizować takie imprezy. Postanowiliśmy jednak przekonać się, jak przyjęty zostanie pierwszy koncert, od tego uzależniliśmy decyzję o kontynuowaniu imprez - _opowiedziała nam Justyna. Po pierwszym koncercie można być pewnym, że organizacja następnych jest tylko kwestią czasu. Wprawdzie sala "Galicyjskiej" wypełniona była do połowy, jednak ci, którzy przyszli, na pewno nie żałowali. W miarę upływu czasu znaleźli się odważni, którzy wyszli na parkiet. Im bardziej "w głąb" koncertu, tym więcej było tańczących par.
   "Chapman Stick Ensamble" nie jest zespołem stricte jazzowym, chociaż ten gatunek muzyczny dominuje w jego repertuarze. Krzysiek Wyrwa, grając na swoim egzotycznym instrumencie, stosuje tzw. tapping - rzadką technikę gry na gitarze, występującą najczęściej w jazzie. Tapping polega mniej więcej na oburęcznym uderzaniu w struny. Od czasu do czasu zamienia chapman stick na gitarę basową, przy której też pewnie się czuje. Na scenie towarzyszą mu gitarzysta Bartek Pytko oraz Jan Cebula grający na perkusji i pełniący rolę menadżera. Egzotyczność zespołu podkreśla wirtuozersko grająca na saksofonie Aretha Chmiel. Jest to niezwykłej urody saksofonistka, którą podziwiać można także za perfekcyjne brzmienie i jazzowy puls. Młodzi krakowscy muzycy do swojego repertuaru dołączyli także światowe standardy muzyki rozrywkowej wykonywane w oryginalnej aranżacji.
   - _Chociaż gramy ze sobą dopiero od trzech miesięcy, to muzyką interesujemy się od niepamiętnych czasów. A ponieważ od lat łączą nas więzy towarzyskie, to uznaliśmy, że najwyższy czas, by stworzyć zespół i wspólnie muzykować. Nie widzimy nic zdrożnego w tym, że gramy do kotleta. Cieszymy się, kiedy słuchacze dobrze bawią się przy naszej muzyce, kiedy tańczą. Tutaj w "Galicyjskiej" gra nam się wspaniale, a reakcje publiczności mile łechcą naszą próżność - _mówił Krzysiek Wyrwa w przerwie między jednym a drugim "setem".
   - _Koniecznie napisz, że szukam partnera życiowego, to nas znowu zaproszą. Poważnie mówiąc, chcielibyśmy jeszcze kiedyś zagrać w Brzesku, jest tutaj wspaniała atmosfera - _wtrąciła Aretha.
   "Galicyjski" koncert znacznie przedłuży się poza zakładany czas. Można być pewnym, że jeśli Justyna Kural dotrzyma słowa i będzie organizować kolejne imprezy, może już teraz liczyć na stałych bywalców. A powinno ich być jeszcze więcej.
   - _Będziemy urozmaicać naszą ofertę. Planujemy wieczory kabaretowe, różne gatunki muzyki. Postanowiliśmy, że wstęp na nasze imprezy będzie zawsze wolny - _zapowiada Justyna, którą rodzice natychmiast po koncercie mianowali szefem marketingu i organizatorem imprez.
    Waldemar PĄczek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski