Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą drogi bez chodników. Krajówka do rozbudowy od Jerzmanowic do Giebułtowa

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Przygotowania do rozbudowy drogi krajowej tzw. olkuskiej i wstępne koncepcje zaprezentowane mieszkańcom - wywołały oburzenie. Ludzie denerwują się, że inwestor chce zabrać im części działek, a nie wykazał budowy chodników, o które proszą od lat.

Lawina skarg, uwag, wątpliwości spłynęła na inwestora i projektantów koncepcji programowej rozbudowy 12-kilometrowego odcinka drogi krajowej nr 94 od Jerzmanowic do Giebułtowa z wyłączeniem skrzyżowania w Czajowicach. Inwestycje planuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

- Całe lata zabiegamy o chodniki. Pisaliśmy prośby, wnioski. Podczas poprzednich konsultacji, a były takie od lat, powtarzało się to samo - konieczność budowy chodników. Moje pokolenie upominało się o to, teraz młodzi się upominają. I co? Pokazujecie nam rysunki, z których wynika, że zabierzecie część działek, podwórek, na poszerzenie drogi znalazło się miejsce, nawet na dodatkową drogę dojazdową, przejścia dla pieszych, nawet wrysowane lampy, a chodników nie ma - mówi starszy mieszkaniec gminy Jerzmanowice-Przeginia.

Droga Kraków-Olkusz zostanie rozbudowana. Będzie mniej korków?

Konsultacje zaczęły się w gminie Wielka Wieś, były indywidualne. - Rozdaliśmy 150 ankiet, a rozmowy przeprowadziliśmy z około 200 osobami - mówi Anna Kwiecień, zastępca kierownika projektu z MP-MOSTY, firmy, która przygotowuje koncepcję programową.

W Wielkiej Wsi konsultacje przebiegały spokojnie, choć zainteresowanych przyszło wielu. Domagali się wyjaśnień, czy na pewno trzeba zabierać ich tereny, części działek na poszerzenie pasa drogowego. Projektanci wyjaśniali, że są odgórne wymogi na szerokość drogi krajowej tej klasy (główna przyspieszona - projektowana do jazdy z prędkością 60-70 km na godzinę).

W gminie Jerzmanwice-Przeginia konsultacje indywidualne były w Sąspowie i Jerzmanowicach, a na koniec zebranie ogólne, na które mieszkańcy przyszli ze skargami. Mówili o kłopotach z włączeniem się do ruchu przy wyjazdach z posesji, o źle usytuowanych przejściach dla pieszych, a przede wszystkim o braku chodników.

- Zabieracie nam pobocze, wkładając w środek drogi - między jezdniami - pas z kostki brukowej, a chodników nie wykazujecie. Nie chcemy takiej sytuacji jak jest w Przegini, gdzie z jednej strony drogi krajowej ludzie wychodzą ze swoich posesji wprost na jezdnię, pod koła samochodów - Robert Szlachta, mieszkaniec Jerzmanowic oburzał się widząc koncepcje rozbudowanej drogi.

O tym, że budowa chodników była podnoszona we wszelkich pismach i rozmowach z zarządcą drogi GDDKiA mówili przedstawiciele władz gminy. Projektanci zaznaczali, że prezentowane koncepcje są wstępne, a chodniki są wrysowane tam, gdzie były. - W gminie Wielka Wieś były i są. U nas chodników nie było i nie ma - oburzali się ludzie.

Dominika Mazur, kierownik projektu w firmie MP-MOSTY zaprezentowała dwa warianty rozbudowy drogi. Jeden z budową pasa środkowego do lewoskrętów, służący podczas zjazdów na posesje. Drugi zakładający budowę dodatkowej drogi dojazdowej do posesji - z mniejszą liczbą zjazdów, bo planowanych głównie na skrzyżowaniach.

- Z drogi dojazdowej pokazujecie 3,5-metrowe zjazdy na posesje. Prowadzę transport ciężarowy, więc jak mam zjeżdżać tak wąskim zjazdem? - pytał jeden z przedsiębiorców. Projektanci i wicedyrektor GDDKiA informowali, że szerokość zjazdów można indywidualnie ustalać po wskazaniu posesji, na których jest prowadzona działalność. - Na co drugiej posesji - odpowiedzieli mieszkańcy.

O wariancie z dodatkową drogą ludzie nawet nie chcieli słyszeć. O ile w pierwszym może dojść do wyburzenia około 20 domów, to w drugim do 40. - Wobec tego, jako inwestorzy uznamy za wariant preferowany ten pierwszy bez dróg dojazdowych, chociaż to wariant bezpieczniejszy - mówił Andrzej Kolbek, zastępca dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Krakowie. Zapewniał też, że chodniki, zgodnie z wolą mieszkańców, zostaną ujęte w projekcie.

Na koniec mieszkańcy stwierdzili, że ich największym problemem jest autostrada prowadząca do Katowic, bo zapisy w umowie koncesyjnej mówią o zakazie budowy alternatywnej drogi. - Tak ma być do 2027 roku, potem można będzie wybudować obwodnicę Jerzmanowic. Będzie to cztery lata po zakończeniu rozbudowy naszej drogi, nad którą teraz rozmawiamy. Lepiej zrobić tylko to, co konieczne i myśleć o obwodnicy - powiedział Robert szlachta, a inni mieszkańcy nagrodzili pomysł brawami.

Etapy i terminy

Konsultacje
Uwagi i wnioski można składać do 31 lipca 2018 r. na adres MP-MOSTY Sp. z o.o., ul. Dekerta 18, 30-703 Kraków, faksem nr (12) 312 18 70, pocztą elektroniczną na adres: [email protected] z dopiskiem: „Konsultacje społeczne - DK 94 Jerzmanowice-Giebułtów”.

Realizacja
Inwestor: GDDKiA oddział Kraków. Przygotowanie: konsorcjum firm z liderem MP-MOSTY.
Rezerwowana kwota: 85 mln złotych.
Termin zakończenia: 2013 r.
Etap I - dokumentacja. Rozpoczęcie kwiecień 2018, zakończenie marzec 2021. W tym projekty, decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach i ZRID.
Etap II - gospodarowanie nieruchomościami do marca 2023 r.
Etap III - przetarg - wrzesień 2021 r.
Etap IV -nadzór autorski do września 2024 r.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

FLESZ: Program 300 plus - jak otrzymać wsparcie finansowe

Źródło: vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie chcą drogi bez chodników. Krajówka do rozbudowy od Jerzmanowic do Giebułtowa - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski