Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą "Natury 2000"

Redakcja
Witold Grabiec poparcie dla stworzenia terenu chronionego tłumaczył ratowaniem wioski przed budową BDI Fot. Ewa Tyrpa
Witold Grabiec poparcie dla stworzenia terenu chronionego tłumaczył ratowaniem wioski przed budową BDI Fot. Ewa Tyrpa
Na wczorajszej sesji rady Miejskiej Adam Najder, burmistrz Skawiny, nie ukrywał pretensji do wolańskiego Stowarzyszenia "Miłośników Doliny Cedronu", że okazało brak zaufania do niego i wysyłając pisma na zewnątrz, bez konsultacji z nim, spowodowało wyznaczenie "Natury 2000" w tej miejscowości.

Witold Grabiec poparcie dla stworzenia terenu chronionego tłumaczył ratowaniem wioski przed budową BDI Fot. Ewa Tyrpa

OCHRONA ŚRODOWISKA. Władze Skawiny nie zgadzają się na utworzenie obszaru chronionego

Nie powinno jej tam być, bo zablokuje wszelkie inwestycje mające na celu ochronę przeciwpowodziową w Cedronie. Pozostawienie potoku bez ingerencji człowieka może grozić wylewaniem przy większych opadach i stanowić zagrożenie dla ludzi. Burmistrz miał na myśli powodzie z 1997 i 2001 r., kiedy wiele osób straciło swój dobytek, a wioska została odcięta od świata.
Witold Grabiec, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, a także wolańskiego stowarzyszenia, tłumaczył działania tej organizacji innymi względami, głównie obroną wioski przed budową na mocno zurbanizowanym terenie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej. - Z czterech czynników: ekonomicznego, społecznego, technicznego oraz środowiskowego, projektant najbardziej zwracał uwagę na ten ostatni. Gdy przekonywaliśmy, że część wioski może zostać zlikwidowana, że trasa ma niewłaściwy przebieg, to nikt nie chciał nas słuchać, ale gdy użyliśmy argumentu, że teren wyznaczony pod budowę drogi jest miejscem z siedliskami ptaków, wówczas odstąpiono od tego wariantu - tłumaczy Witold Grabiec. Zgadza się z opinią burmistrza, że należy troszczyć się o przyrodę, ale wartością nadrzędną jest zdrowie i życie ludzkie, jednak należy wziąć pod uwagę okoliczności, w jakich wtedy działało stowarzyszenie. Ludzie o budowie BDI przez ich miejscowość dowiedzieli się w ostatniej chwili. Wiele rodzin zagrożonych było rozbiórką domów, bo BDI wyznaczona była przez zurbanizowany teren pomiędzy domami a Cedronem. Dlatego stowarzyszenie interweniowało m.in. u wojewody małopolskiego, argumentując konieczność wyznaczenia nowego przebiegu BDI inną trasą, a nie terenami przyrodniczymi przy potoku.
- Dzisiaj patrząc z perspektywy czasu, można to krytykować, ale wtedy, gdy używaliśmy argumentu o siedliskach i walorach krajobrazowych, ratowaliśmy wioskę - tłumaczył wiceprzewodniczący stowarzyszenia, które nie zajęło stanowiska w poruszonej przez burmistrza sprawie. - To złożony problem, wymagający szczegółowej i dogłębnej analizy, a stowarzyszenie o wprowadzeniu tego punktu na sesję dowiedziało się w poniedziałek - uzasadniał wiceprzewodniczący.
Drugi obszar, który generalny dyrektor ochrony środowiska wskazał do "Natury 2000", to część strefy gospodarczej "Skawina-Północ". Tereny te w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczone są pod składy, magazyny i produkcję. Już funkcjonują tu firmy, a inne zamierzają budować swoje zakłady. Utworzenie obszaru chronionego naraziłoby gminę na wielomilionowe odszkodowania.
Radni negatywnie zaopiniowali propozycję stworzenia "Natury 2000" w tych dwóch miejscach. Dodatkowo poparli samorząd Kalwarii Zebrzydowskiej w negatywnym stanowisku utworzenia chronionego obszaru w dolinie Cedronu. Opinia RM nie jest wiążąca dla Ministerstwa Środowiska.
Nowe miejsca przyrodnicze mają powstać w Polsce w ponad 1100 gminach. Mają chronić siedliska przed zagrożeniem zanikania różnych gatunków: ptaków, zwierząt, roślin. Dlatego na terenach państw Unii Europejskiej powstała Europejska Sieć Ekologiczna "Natura 2000". Na razie w naszym kraju na ponad 5,6 mln ha, wyznaczono 505 obszarów specjalnej ochrony ptaków. Tak polscy ekologowie, jak i członkowie Komisji Europejskiej, uważają, że to za mało, ale gminy niechętnie tworzą na swoich terenach obszary chronione. Jednak wstrzymywanie prac nad tworzeniem sieci naraża Polskę na postępowanie przed Trybunałem Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich.
Ewa Tyrpa,
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski