Nie chcą nowych spółek

Huta im. T. Sendzimira

Huta im. T. Sendzimira

Jeden ze związków zawodowych odrzuca program restrukturyzacji HTS

   "Ostrzegamy: jeżeli program restrukturyzacji huty nie zmieni się, zaostrzymy formę protestu i wystąpimy ostro przeciwko ludziom próbującym go realizować, traktując ich jak likwidatorów Huty Sendzimira" - takim zdaniem Solidarność ‘80, jeden ze związków zawodowych działających w HTS, kończy pismo, informujące o swoim stanowisku wobec programu restrukturyzacji krakowskiej huty.
   "Nie zgadzamy się z wyłączeniem ze struktur huty Zakładu Walcowni Rur, Linii Ocynkowni Elektrolitycznej Blach, Zakładu Koksowni, Zakładu Transportu Kolejowego, Zakładu Energetycznego, Biura Telekomunikacji oraz Ośrodka Szkolenia Zawodowego" - czytamy w piśmie wysłanym do zarządu HTS.
   Integralną częścią programu restrukturyzacji krakowskiej huty są wyłączenia poszczególnych części zakładu i tworzenie przy wykorzystaniu ich majątku odrębnych podmiotów. Dzięki temu HTS może ograniczyć zatrudnienie i zmniejszyć koszty stałe. Wysokość tych ostatnich jest jednym z powodów braku rentowności przedsiębiorstwa.
   Związkowcy zwracają uwagę, że dotychczasowa restrukturyzacja zakładu sprowadzała się do "restrukturyzacji zatrudnienia", polegającej na zwolnieniach i przeniesieniach do wydzielanych spółek, których celem strategicznym jest, zdaniem hutniczej Solidarności '80 - szybka upadłość. Przywoływany jest przykład upadłej spółki Belmer (HTS nie regulowała wobec niej swoich zobowiązań).
   Szczególne niezadowolenie "osiemdziesiątki" budzi plan zamknięcia walcowni Slabing, powoli zastępowanej przez nowocześniejszą linię ciągłego odlewania stali (COS).
   "Dopóki nie będziemy mieli w HTS drugiej maszyny COS, nie zgodzimy się na zamknięcie Walcowni Slabing" - ostrzegają związkowcy. Szczególnie brakuje im "danych ekonomicznych i analizy finansowej proponowanych zmian".
   Dla realizacji programu restrukturyzacji HTS ważne będą opinie innych liczących się związków zawodowych działających w kombinacie. Władysław Kielian, przewodniczący KRH Solidarność HTS powiedział nam wczoraj, że jego związek czeka na szczegółowe analizy finansowe i dopiero wtedy zostanie podjęta ostateczna decyzja.
   Zgodnie z planami zarządu HTS, w najbliższym czasie z huty ma odejść (głównie do wydzielanych spółek) około 4 tys. osób. (DER)