Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą odmawiać pomocy pacjentom

Aleksander Gąciarz
Fot. Karolina Misztal
Miechów, Proszowice. Dyrektorzy szpitali nie akceptują propozycji kontraktów przedstawionych przez NFZ. Kwoty na powiatową służbę zdrowia są stanowczo za małe.

- Propozycje Narodowego Funduszu Zdrowia są nieznacznie wyższe, niż te ubiegłoroczne, ale odnosi się to tylko planu wydatków. Faktyczne wykonanie udzielonych świadczeń było wyższe. Dlatego oczekujemy od funduszu zwiększenia finansowania naszych szpitali - mówi dyrektor Szpitala św. Anny w Miechowie, Mirosław Dróżdż.

Przypomnijmy, że podczas wtorkowego konwentu w Wieliczce starostowie małopolskich powiatów oraz dyrektorzy szpitali zajęli wspólne stanowisko, w którym stwierdzili, że propozycje finansowania szpitali powiatowych w przyszłym roku są dla nich nie do zaakceptowania. Zwracają uwagę, że w porównaniu ze wzrostem finansowania placówek wojewódzkich i klinicznych, szpitale powiatowe są pokrzywdzone.

Mirosław Dróżdż podkreśla, że szczególnie zależy mu na zwiększeniu kontraktów w czterech podstawowych działach: chorób wewnętrznych, pediatrii, chirurgii i ginekologii.

- To jest podstawa funkcjonowania szpitali powiatowych. Dlatego finansowanie powinno być na takim poziomie, by nie dochodziło do sytuacji, że musimy odmawiać pacjentom świadczeń. We wszystkich tych działach trudno też z góry precyzyjnie określić ilość procedur, jakie będą potrzebne w danym roku - mówi. Uważa, że satysfakcjonującą propozycją dla szpitala byłby wzrost kontraktu na poziomie około 4 procent. Tymczasem to, co proponuje NFZ to 1-2 procent. Zdaniem Mirosława Drożdża w skali województwa należałoby wygospodarować dodatkowo kwotę około 15-20 mln złotych.

Podobne stanowisko wyraża również dyrekcja szpitala w Proszowicach. Janina Dobaj zwraca uwagę, że wzrost kontraktu dla szpitala o 176 tysięcy na pierwsze półrocze 2016 roku, absolutnie jej nie zadowala. Aby pokryć realne koszty funkcjonowania placówki, szpital musiałby otrzymać około 700 tysięcy złotych więcej.

- W przypadku Oddziału Chirurgii dostaliśmy 50 tysięcy więcej, a tymczasem nadwykonanie za pierwsze półrocze bieżącego roku wynosi prawie 280 tysięcy - tłumaczy.

Poza kontraktem dla szpitala. dyrekcji nie zadowala propozycja kontraktu na świadczenia z zakresu rehabilitacji. - Powinno nam natomiast wystarczyć pieniędzy na działalność poradni specjalistycznych - zapowiada.

Dodatkowym problemem w przypadku Proszowic (choć nie mającym bezpośredniego związku z kontraktowaniem usług przez SP ZOZ) jest prywatna stacja dializ, która kilka miesięcy temu powstała w sąsiedztwie szpitala, ale nie została uruchomiona ze względu na brak kontraktu NFZ. Ten stoi na stanowisku, że ewentualne podpisanie umowy będzie możliwe najwcześniej w czerwcu, gdy wygasną obowiązujące do tej pory kontrakty z podmiotami świadczącymi usługi dializowania pacjentów.

Tymczasem chorzy z rejonu Proszowic kilka razy w tygodniu muszą tracić niemal cały dzień, dojeżdżając na dializy do placówek oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów.

- Cały czas lobbujemy na rzecz uruchomienie stacji. Takie są oczekiwania dyrekcji szpitala i pacjentów, którzy też domagają się umożliwienia im wykonywania dializ na miejscu - mówi Jacek Tomasik, członek zarządu powiatu.

Mirosława Drożdża zapytaliśmy, czy twarde stanowisko szpitali nie niesie za sobą zagrożenia w postaci odmowy przyjmowania pacjentów po 1 stycznia. - Ja jestem z natury optymistą i jestem przekonany, że uda nam się dojść do porozumienia. Wierzę, że kierownictwo Narodowego Funduszu Zdrowia zrozumie nasze potrzeby i zwiększy proponowane kontrakty do satysfakcjonującego poziomu - mówi. - Ktoś będzie musiał ustąpić ze swojego stanowiska - dodaje Janina Dobaj.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski