Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą pchlego targu

GEG
Rada Dzielnicy I wystąpiła do Urzędu Miasta Krakowa z wnioskiem o likwidację niedzielnego handlu na terenie placu Nowego i przyległych do niego ulic. Radni dzielnicy I chcą, by ten handel został przeniesiony w inne miejsce, bo jest on uciążliwy dla okolicznych mieszkańców - nie mogą oni w niedzielę wyjść spokojnie z domu ani wyjechać samochodem, gdyż bramy wjazdowe zastawione są stoiskami handlujących. Niektórzy handlarze rezerwują sobie dobre miejsca już w nocy, przez co zagłuszają ciszę nocną. - To jest tylko sprawa egzekwowania przepisów - powiedziała nam Marta Nowak, dyrektor Wydziału Handlu i Usług UM. - Nie można karać spółki, administrującej placem, za nielegalny handel na sąsiednich ulicach. Gdybyśmy zakazali handlu w niedzielę, to byłoby to równoznaczne z likwidacją spółki, gdyż to z niedzieli są największe dochody. Rozumiem jednak, że dla mieszkańców stwarza to pewne niedogodności.

Marta Nowak przyznała, że były podejmowane próby "ucywilizowania pchlego targu", ale okazały się bezskuteczne. UM proponował części handlujących przeniesienie się w inne miejsce, jednak na niedzielny handel na Rynku Dębnickim nie zgodziła się RD VIII, a handlujący nie chcieli się przenieść na plac Imbramowski. - Ludzie przyzwyczajeni są do pewnych miejsc, to już pewna tradycja - przyznała Marta Nowak. - Istniejące na zachodzie pchle targi odbywają się w innych warunkach. Nie można powoływać się na "tradycje handlu odzieżą", gdyż 8 lat to jeszcze nie tradycja - podkreślili radni. (GEG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski