Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie czekając na zgodę sejmiku PiS czyści OHP z ludzi PSL

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Adam Kwaśniak
Adam Kwaśniak Anna Kaczmarz
Sprawy personalne. Radny małopolskiego sejmiku Adam Kwaśniak dostał wypowiedzenie z pracy. Z końcem marca przestanie być zastępcą małopolskiego komendanta Ochotniczych Hufców Pracy. Na zwolnienie go zgodę musi jednak wyrazić sejmik, tymczasem takiej nie było i nie będzie.

„Odmawia się wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Adamem Kwaśniakiem” - oto zapis uchwały, którą w poniedziałek podjąć ma małopolski sejmik. Większość należy do koalicji PO-PSL, a radny jest działaczem PSL.

Zwolnić Kwaśniaka chce komendant główny OHP Marek Surmacz, polityk PiS. Mianowała go na to stanowisko minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. To jej policjanci będący na służbie dostarczyli kiedyś na dworzec we Wrocławiu dwa wieśmaki, sałatkę i napój. Funkcjonariuszy z nietypową misją wysłał ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych Marek Surmacz. Za jego rządów w resorcie radiowozami odwożono też do domów policjantów i urzędników.

Teraz Surmacz czyści OHP z działaczy PSL. Hufce podlegają resortowi pracy, a za poprzedniego rządu kierował nim Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL. Nic więc dziwnego, że w OHP pełno jest ludzi związanych z ludowcami. Tak samo jak w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, którą ostatnio skutecznie przetrzebiono ze wszystkich kierowników powiatowych biur.

W przypadku Kwaśniaka zwolnienie nie jest jednak takie proste. Zgodę na to musi wyrazić sejmik. Komendant główny OHP zwrócił się nawet o jej wyrażenie, ale po kilku dniach - zanim przyszła odpowiedź z Krakowa - Kwaśniak i tak dostał wypowiedzenie. Rzeczniczka OHP nie odpowiedziała na nasze pytania dotyczące przyczyn zwolnienia radnego i dlaczego wypowiedzenie wręczono mu zanim sejmik podjął stosowną uchwałę. Sam zainteresowany od kilku dni jest na zwolnieniu lekarskim.

To nie pierwszy przypadek, gdy ktoś chce zwolnić radnego bez zgody sejmiku. Największy problem był po zakończeniu rządów PiS w 2007 r., gdy radnego Wojciecha Bosaka (LPR) nie można było zwolnić z funkcji wiceministra budownictwa, a potem także ze stanowiska dyrektora biura zarządu TVP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski