Nie dali zgody na podwyżki

Obecnie obowiązujące stawki netto wynoszą 2,45 zł za 1 m sześcienny wody i 4 zł za taką samą ilość odprowadzonych ścieków (do podanych kwot należy doliczyć siedmioprocentowy podatek VAT). Pierwsza propozycja nowych taryf, przygotowana przez Ćwik, mówiła o kwocie 2,87 zł za wodę i 5,32 zł za ścieki. To oznaczałoby 17-procentową podwyżkę cen wody i aż 33-procentową cen ścieków. Te propozycje nie były jednak przedstawione na sesji. Wcześniej zostały bowiem zweryfikowane przez samorząd gminny, który pewne koszty uznał za nieuzasadnione. Po weryfikacji nowe stawki miałyby wynieść 2,69 zł za wodę i 5,04 zł za ścieki. Jednak i ta propozycja nie zyskała akceptacji. W efekcie doszło do trzeciej zmiany taryfy - tym razem na 2,57 zł za wodę i 4,81 zł za ścieki. - Być może cenę wody bylibyśmy w stanie zaakceptować. Jednak o naszym negatywnym stanowisku przesądziła zbyt drastyczna, według nas, podwyżka opłat za ścieki - tłumaczy Krzysztof Wojtusik, przewodniczący Komisji Mienia Komunalnego Rady Miejskiej.

Na poniedziałkowej sesji radni przyjęli zatem uchwałę o odrzuceniu taryf w całości. W uzasadnieniu wskazano też na nieprawidłowości, jakich - zdaniem samorządu - dopuścił się ZWiK. Wytknięto m.in. zawyżone koszty obsługi programu komputerowego, brak stawek opłat za przyłączenie do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Były też uchybienia natury formalnej, takie jak skierowanie pisma do Rady Gminy i Miasta zamiast do burmistrza. Tymczasem, według Jana Makowskiego, ostatnia z zaproponowanych stawek byłyby dla mieszkańców do przyjęcia. - Moi pracownicy po dokładnym przeanalizowaniu taryfy uznali, że kilkuprocentowa podwyżka ma uzasadnienie. Wynika to choćby ze wzrostu cen energii elektrycznej i konieczności wykonania wielu prac konserwatorskich w oczyszczalni ścieków. Po dwudziestu latach eksploatacji obiekt wymaga nakładów - przekonuje.

We wtorek uchwała o odrzuceniu taryf została przesłana do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Jeżeli prawnicy wojewody uznają, że radni mieli podstawy do odrzucenia taryfy, ZWiK będzie musiał w ciągu 90 dni przygotować nową kalkulację. W innym przypadku propozycja ZWiK wejdzie w życie (nowe stawki będą obowiązywać wszystkich odbiorców z terenu gminy Proszowice, niezależnie od tego, z jakiego źródła otrzymują wodę). Prezes ZWiK Andrzej Gorzałczany jest przekonany, że tak się właśnie stanie. - Podwyżka wejdzie w życie niezależnie od stanowiska radnych. Jestem pewny, że nasze kalkulacje są wykonane prawidłowo. Zdaję sobie sprawę, że jest rok wyborczy i radnym ciężko podejmować niepopularne decyzje, ale prąd czy inne media też drożeją i trzeba to brać pod uwagę - powiedział nam wczoraj.

(ALG)