Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dały się dogonić

Justyna Krupa
Koszykówka. Wisła Can-Pack wygrała w trzecim meczu półfinałowym ze Ślęzą i znów to „Biała Gwiazda” jest bliżej finału TBLK!

Ślęza Wrocław - Wisła Can-Pack Kraków 67:77 (12:26, 14:17, 26:18, 15:16)
Ślęza: Zoll 26 (1x3), Sulciute 12, Krężel 10 (1x3), Śnieżek 7 (1x3), Shegog 6, Leciejewska 2- Kaczmarczyk 2, Kastanek 2, Mistygacz 0.
Wisła: Żurowska-Cegielska 21, Turner 17 (2x3), Ziętara 13 (1x3), Nicholls 8, Ouvina 8 (1x3) - Stallworth 10, Szott-Hejmej 0.
Stan rywalizacji: 2:1 dla Wisły.

By podtrzymać nadzieje na awans, krakowianki musiały wygrać przynajmniej jeden mecz na terenie Ślęzy. I to im się udało, dzięki rozsądnej i skutecznej grze.

Lepiej spotkania we wrocławskiej hali Wisła nie mogła zacząć. Zanim gospodynie się obejrzały, już przegrywały 4:12. Wrocławianki wyglądały na zaskoczone takim obrotem sprawy. A Wisła karciła je kolejnymi kontrami, kończąc pierwszą kwartę z aż 14 punktowym prowadzeniem.

W kolejnej partii krakowiankom udało się tej przewagi nie roztrwonić, a nawet minimalnie ją powiększyć. Po przerwie był moment, gdy wypracowały sobie już 21 punktów przewagi. Ale w połowie kwarty jakby stanęły, uśpione wysokim prowadzeniem. Może chciały oszczędzić już siły na czwartkowy mecz. Ale wrocławianki nie zamierzały odpuścić.

Kiedy trójkę trafiła Turner, natychmiast trzypunktową akcją odpowiedziała Sharnee Zoll. I choć wiślaczki znalazły Yvonne Turner kolejną pozycję do rzutu za trzy, w rewanżu trafiła Agnieszka Śnieżek. Po chwili Katarzyna Krężel zaliczyła jeszcze punkty z dystansu z faulem i dodatkowym rzutem wolnym. Kiedy równo z syreną kończącą tę partię trafiła spod kosza Zoll, przewaga Wisły skurczyła się do 9 punktów. A to zapowiadało emocje w końcówce.

W ostatniej kwarcie wiślaczki starały się grać rozważnie, ale nadal nie umiały znaleźć sposobu na świetnie dysponowaną Zoll. Ulgę krakowianki poczuły dopiero, gdy na minutę przed końcem meczu trójkę na 74:64 trafiła Cristina Ouvina. Wprawdzie za moment Zoll popisała się tym samym, ale było już za późno, by Ślęza zdołała wydrzeć Wiśle zwycięstwo.

Już dziś o 18.30 czwarte półfinałowe starcie, ponownie w hali Ślęzy. Zwycięzca tej rywalizacji w finale spotka się z Artego Bydgoszcz, które pokonało wczoraj, po trzech meczach, MKS Polkowice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski