Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nie" dla prawa szlaku

Łukasz Bobek
Małgorzata Kulig-Juźwiak i Janusz Długopolski nie mieli łatwego zadania. Górale im nie uwierzyli
Małgorzata Kulig-Juźwiak i Janusz Długopolski nie mieli łatwego zadania. Górale im nie uwierzyli FOT. ŁUKASZ BOBEK
Podhale. Pozwala ono na stworzenie trasy narciarskiej na prywatnym terenie, nawet bez zgody jego właściciela. Projekt nowej ustawy z prawem szlaku przygotowała właśnie sejmowa komisja kultury i sportu.

Wraca temat tzw. prawa szlaku. Przepisy, które mają ułatwić wytyczanie m.in. tras narciarskich na prywatnych terenach, przygotowała właśnie sejmowa komisja kultury fizycznej, sportu i turystyki. Projekt nowych przepisów daje możliwość organizowania tras narciarskich na gruntach ludzi, którzy się na to nie godzą.

Przepisy dla narciarzy

– Projekt jest efektem prac nie jednego posła, czy jednej partii, ale całej komisji sportu – zaznacza Andrzej Gut Mostowy, poseł z Zakopanego, który bierze udział w pracach komisji. – Teraz komisja wystąpiła do samorządów, w tym do powiatu tatrzańskiego i gminy Zakopane, z prośbą o zaopiniowanie.

Sam Gut Mostowy nie chce komentować, czy prawo szlaku jest potrzebne, czy nie. Jak mówi, nie chce w żaden sposób wpływać na decyzję samorządowców. Dodaje jednak, że projekt został stworzony na prośbę (sprzed kilkunastu miesięcy) rady miasta Nowego Targu.

Stolica Podhala wnioskowała o prawo, bo ma kłopot z projektowanym od lat wyciągiem na Dziubasówkach. Tam na puszczenie narciarzy nie zgadza się jeden z właścicieli.

Nowe prawo pozwoli

Według zapisów projektu zmian w Kodeksie cywilnym, posłowie chcą wprowadzić tzw. służebność publiczną.

Dopuszcza ona możliwość obciążenia prywatnej nieruchomości na rzecz gminy „prawem, którego treść polega na możliwości ustanowienia na nieruchomości [...] powszechnie dostępnych szlaków turystycznych, biegowych, rowerowych, konnych, wodnych, tras narciarskich – biegowych i zjazdowych, ścian wspinaczkowych, punktów widokowych oraz wszelkich innych prawem dopuszczalnych szlaków służących kulturze fizycznej społeczeństwa (prawo szlaku).

W ramach ustanawiania szlaku gmina uprawniona jest do budowy na nieruchomości obciążonej koniecznej infrastruktury szlaku”.

Jeśli ponad połowa właścicieli nieruchomości na danym terenie zgodzi się na utworzenie tras narciarskich, wówczas rada gminy będzie mogła zdecydować o utworzeniu tras na wskazanym terenie. Ci, którzy się na to nie godzą, dostaną za wykorzystanie swojej nieruchomości stosowną rekompensatę finansową, którą z kolei ma określać sąd.

– Tu chodzi nam o to, by umożliwić tworzenie tras narciarskich na terenach krajobrazowych, które są w planach zagospodarowania przestrzennego przeznaczone na sport i rekreację – mówi poseł Ireneusz Raś z komisji sportu.

Górale się boją

Jak łatwo się domyślić, nie wszystkim na Podhalu przypadły do gustu projektowane przepisy. O ile prawa szlaku domaga się branża narciarska i miłośnicy białego szaleństwa, o tyle górale boją się, że to pierwszy krok do wywłaszczenia ich z ziemi.

– Ograniczone prawo własności, które proponujecie, to nic innego jak wywłaszczenie. Bo właściciel takiego terenu przeznaczonego przez gminę na trasę, nic nie będzie mógł tam robić. To nic innego jak wywłaszczenie – tak komentowali projekt nowego prawa mieszkańcy Zakopanego, którzy wczoraj wzięli udział w spotkaniu w starostwie tatrzańskim.

Prawnicy tłumaczą

Spotkanie miało przybliżyć radnym powiatowym i miejskim nowy projekt. Przybyli na nie prawnicy współpracujący z sejmową komisją – Małgorzata Kulig-Juźwiak i Janusz Długopolski.

– Proponowane prawo szlaku jest rozwiązaniem, które tylko usprawni funkcjonowanie w Polsce szlaków turystycznych i miejsc do uprawiania sportu. Absolutnie nie jest nastawione na wywłaszczenia. Szkoda, że nie wszyscy chcą to zrozumieć
– mówił Janusz Długopolski i dodał, że jest przekonany, iż projekt ustawy dba także o osoby, po terenie których będzie prowadził szlak turystyczny czy trasa narciarska.

– Zapewnia im bowiem, że mogą w pierwszej kolejności zostać operatorem danego szlaku turystycznego albo uzyskać za wykorzystanie działki wynagrodzenie – przekonywał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski