MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie dżuma, nie tyfus - ale...

Redakcja
Pamiętacie być może Państwo, jak w kolejnych wyborach, pytany: "Na kogo głosować w II turze?" odpowiadałem, że jest to wybór między dżumą a tyfusem. Bo też istotnie: prezydentami chcieli zostać - i zostawali - jacyś drobni aferzyści, cwaniaczki, przygłupy (które potem otrzymywały tytuły "mędrców"!), agenciaki bezpieki i w ogóle typy nadające się co najwyżej na dyrektora niezbyt wielkiego PGR-u lub prezesa niezbyt ważnego związku sportowego. Tak: mają Państwo rację: wymieniłem więcej epitetów, niż mieliśmy prezydentów; wynika to stąd, że większość zasłużyła na kilka równocześnie.

Janusz Korwin-Mikke: NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Obecnie najwyraźniej zawarty w Magdalence układ bezpieki z Lewicą się wyczerpuje. Po raz pierwszy w II turze są ludzie tacy, że nie wstydzę się, że byłem ich kontrkandydatem. Ludzie zupełnie różni - ale znający się na polityce. Nie idealni na prezydenta: jeden trochę zbyt dobroduszny - drugi zanadto manipulant - ale w każdym razie mieszczący się w normie przyzwoitości.

Jest to więc wybór między grypą a anginą. W najgorszym razie.

Niestety, ci dwaj panowie nie są sami. Za nimi stoją dwa aparaty. Dwie hordy Hunów, gotowych spustoszyć Polskę, byle napchać sobie kieszenie zrabowanymi podatnikom pieniędzmi.

Oczywiście w tych dwóch gangach są ludzie naiwni. W jednym są "patrioci" - tacy sami durni jak ci, którzy założywszy "Konfederację Barską", darli się, że są "sługami Maryi", "na ordynansach u Chrystusa", nie będą "w aliansach z królami" i nigdy nie ugną szyi przed mocą. W wyniku ich działań szyję musiała ugiąć cała Polska. W drugim "federaści" - jeszcze wierzący, że wprowadzenie euro i rozbudowa eurokracji to panaceum na wszystkie bolączki i w ogóle Europa über alles, a Niemcy to nasz największy przyjaciel, który "wprowadził nas do Unii". Te Niemcy, które same mają od 15 lat tempo rozwoju w granicach -0,5 procent - jeden procent, a dziś mocno ujemne. Nawet los Grecji czy Portugalii, które wprowadziły euro, ich nie otrzeźwił.

Kompletne oszołomy.

Ale ci ludzie są w mniejszości. W obu hordach za sznurki pociągają ludzie mający w nosie jakakolwiek ideologię, gotowi nie tylko Ojczyznę, ale własną matkę sprzedać za dobrą posadę - z wysoką pensją i możliwością brania dużych łapówek. Mogą spokojnie przechodzić z PSL do SLD, do PO, do PiS - i dookoła Wojtek - bo między tymi gangami nie ma ŻADNYCH różnic ideowych.

Wszystkie są zgodne co do sprawy podstawowej: "Im więcej w korycie - tym dla nas lepiej!". Bo jak się wydaje miliard - to 10. procent idzie zazwyczaj w formie łapówki dla tego, kto jakieś zamówienie publiczne składa.

Ci ludzie zmuszają obu zac-nych kandydatów, by robili teraz ze siebie pajaców - zapewniając, że są lepszymi lewicowcami, niż WCzc. Grzegorz Napieralski & His Gang. Bo liczy się Stolec.

A po wyborach zażądają od zdobywcy Stolca: synekur, koncesji, gratyfikacji...

Vae Polonił!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski