MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie głosujmy na posłów i radnych

Grzegorz Skowron
Edytorial. Jeśli obecny poseł, senator, minister, radny, wójt, starosta czy marszałek kandyduje do Parlamentu Europejskiego, to oszukuje wyborców. Dlaczego? Bo albo nie zamierza – jak obiecywał – sprawować swojego mandatu parlamentarzysty lub samorządowca do końca 4-letniej kadencji, albo tak naprawdę nie chce być europosłem.

Zacznijmy od tych drugich. Podczas każdych wyborów, także tych najbliższych, na listach kandydatów są tzw. wypełniacze. Nie mają szans na indywidualny sukces, ale ich nazwisko ma przyciągnąć głosy wyborców, dzięki którym mandat dostanie lider listy oraz jeden lub dwóch innych kandydatów.

Wypełniacze z góry zakładają, że do europarlamentu się nie dostaną, ale poparcie swoich wyborców przekazują partyjnym kolegom. Bez pytania tych, którzy na nich zamierzają głosować.

Ale wśród kandydatów do PE jest wielu urzędujących posłów, senatorów i radnych, którzy mają realne szanse na przeprowadzkę do Brukseli. I jeśli się tak stanie, ich miejsce w Sejmie, Senacie czy radzie zajmie ktoś inny.

O ile do końca kadencji samorządowej pozostało pół roku, to obecny polski parlament ma przed sobą jeszcze 1,5 roku. Poza tym wybór senatora do PE oznacza konieczność przeprowadzenia kosztownych wyborów uzupełniających.

Nie dajmy się oszukiwać ani jednym, ani drugim. I jest na to sposób – nie głosujmy na nich. Nie namawiam do zmiany preferencji politycznych, ale do poszukania na liście popieranej przez siebie partii osób, które już czymś wykazały się w polityce europejskiej oraz tych, którzy nie są posłami, senatorami, radnymi.

Musimy jednak uważać, bo niektórzy posuwają się do tego, że na obwieszczeniach wyborczych nie podają pełnionych przez siebie funkcji publicznych. Zamiast posła mamy więc prawnika czy historyka, a senator to inżynier. Zastanówmy się, zanim zagłosujemy, bo na braku naszej rozwagi politycy od lat robią kariery.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski