Nie jest bezpieczniej?

Przestępczość w Chrzanowskiem

W ubiegłym roku do chrzanowskiej prokuratury trafiło w sumie 5651 spraw, podczas gdy dwa lata temu było ich aż 6518. To oznacza, że przestępczość w powiecie chrzanowskim spada. Taka tendencja utrzymuje się zresztą w całym kraju. Prokurator rejonowy jest przekonany, że to zasługa coraz lepszej pracy policji. Sugeruje też, że być może część osób będących na bakier z prawem wyemigrowała na obczyznę.
W każdym bądź razie najważniejsze jest to, że ci, którzy zostali na miejscu, mają powody do zadowolenia. Wygląda na to, że bezpieczeństwo w powiecie chrzanowskim się poprawia. Zdaniem prokuratora, mieszkańcy nie mogą czuć się dziś jednak bezpieczniej. - Spadła ilość przestępstw najgroźniejszych dla mieszkańców, awięc tych przeciwko życiu izdrowiu. Niestety, według naszej oceny, wzrasta liczba czynów karalnych popełnianych przez nieletnich - twierdzi Zbigniew Uroda, prokurator rejonowy w Chrzanowie.
- Często pomagają oni wpopełnieniu przestępstwa dorosłym sprawcom, ale materiały dotyczące nich trzeba wyłączać do odrębnego rozpoznania przez sąd rodzinny. Przy tej demoralizacji, jaką się obecnie obserwuje itak szybkim dorastaniu młodzieży, zasadnym wydaje się obniżenie granicy wieku młodocianych przestępców z17 na 16 lat, awprzypadkach szczególnie bulwersujących jak zabójstwo czy gwałt z15 na 14 lat - uważa prokurator. Wzrasta też liczba skomplikowanych spraw dotyczących przestępczości gospodarczej, w których postępowania przygotowawcze przeciągają się w czasie. W ubiegłym roku do prokuratury trafiło 7 spraw, które były prowadzone dłużej niż 6 miesięcy. Natomiast dwa lata temu nie było takiego przypadku. Prokurator Rejonowy uspokaja jednak, że to nie wina opieszałości policji czy prokuratury. Przyczyną są skomplikowane ekspertyzy, którymi musi posiłkować się prokuratura, a na których wykonanie trzeba długo czekać.
Niektóre dane ze statystyk, które prowadzi chrzanowska prokuratura napawają jednak optymizmem. W ubiegłym roku nie odnotowano na przykład żadnego postępowania, które trwałoby dłużej niż rok. Wzrosła także liczna podejrzanych o przestępstwo, którzy dobrowolnie poddali się karze. W 2006 roku takich wniosków było 724, a dwa lata temu tylko 461. W ubiegłym roku skierowano do sądu 1498 aktów oskarżenia (1625 w 2005 roku) i zabezpieczono mienie na poczet przyszłych kar o wartości ponad 145 tys. zł (ponad 169 tys. w 2005 roku). Na podkreślenie zasługuje fakt, że w ubiegłym roku z powodu niewykrycia sprawcy umorzono 883 sprawy, podczas gdy dwa lata temu takich przypadków było 940. Ponadto w ubiegłym roku zawieszono tylko 129 postępowań przygotowawczych ze względu na ukrywanie się podejrzanych, a w 2005 roku takich przypadków było aż 250. - Chrzanowska policja rzeczywiście dużo lepiej dziś pracuje - dodaje Uroda.
(LIZ)