Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jest głupi chłop

Redakcja
Wokół wyborów Artura Puszko na dyrektora szpitala w Nowym Sączu rozgorzał konflikt samorządowy.

NOWY SĄCZ

NOWY SĄCZ

Wokół wyborów Artura Puszko na dyrektora szpitala w Nowym Sączu rozgorzał konflikt samorządowy.

Zdaniem starosty nowosądeckiego Jana Golonki, wynik konkursu, który przyniósł zwycięstwo szefowi dębickiego szpitala, zamiast Józefie Szczurek, kierującej szpitalem w Brzesku, może zachwiać strategią rozwoju szpitalnej służby zdrowia w Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim. Mówi się o skandalu i postawieniu przez Kraków sądeckich kandydatów do kąta.
    Wyciągane są już kontrowersyjne fakty z życiorysu doktora Puszko i jego nominację porównuje z egzotycznymi rządami Renaty Bryły. Tymczasem z ust najmniej przychylnego doktorowi Puszko starosty dębickiego Stanisława Chmury usłyszeliśmy opinię, że to nie głupi chłop.
   Sądeccy samorządowcy poparli Józefę Szczurek. Była szefowa Wydziału Zdrowia w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu po wielu rozmowach gwarantowała realizację określonych koncepcji sądeckich samorządów, związanych z marszałkowskim szpitalem. Miała dobre notowania. Przez ostatnie trzy lata postawiła na nogi szpital brzeski. Nie będąc lekarzem, dała się poznać jako dobry menadżer i reformator służby zdrowia. Miała też kiedyś swój epizod w sądeckim szpitalu. Była siostrą oddziałową.
    - To z Urzędu Marszałkowskiego wyszła propozycja tej właśnie osoby na stanowisko dyrektora sądeckiego szpitala - _przypomniał wczoraj w rozmowie z nami starosta Jan Golonka. - Znaliśmy ją, miała poparcie nasze i prezydenta Wiktora. Wydawało się, że wszystko zostało ustalone. Chciałbym, żeby była jasność. Tu nie chodzi o to, Szczurek, czy Puszko. Był konkurs i on zadecydował. Ale z konkretnym nazwiskiem wiązane były plany ukierunkowania sądeckiej służby zdrowia i jej rozwoju. My tu w Sączu postrzegamy to tak, że Kraków postawił kandydatów z Sącza do kąta. Nie interesowałem się osobą doktora Puszko. Będziemy jednak rozmawiać jeszcze z marszałkiem w sprawie strategii. Bo okazuje się, że pewne sprawy trzeba zacząć od początku.
   Ta strategia, mówić z grubsza, polega na tym, by związać w system sądecki szpital marszałka z powiatowym krynickim, z pogotowiem ratunkowym, być może z innymi szpitalami w ościennych powiatach.
   
- Skoro już mamy wspierać sądecki szpital, to po to, by powstał z tego jakiś zbiorowy sens, pomysł na całą służbę zdrowia w regionie - odpowiadali miejscowi samorządowcy. Realizacja tego pomysłu wiązała się z osobą Józefy Szczurek. Tymczasem, mówiąc kolokwialnie, sprawa się rypła.
   Dziś Zarząd Województwa Małopolskiego ma podjąć uchwałę o obsadzeniu Artura Puszko na stanowisku dyrektora szpitala w Nowym Sączu. Dla sądeckich samorządów, personelu medycznego szpitala, to człowiek kompletnie nieznany. Rosną obawy, przywołuje się egzotyczne rządy Renaty Bryły.
   Poważne wątpliwości wzbudziła wieść, że pediatra Artur Puszko, wciąż dyrektor Szpitala Powiatowego w Dębicy, od pół roku jest na strategicznym zwolnieniu lekarskim i gdyby wrócił do pracy, zostałby przez Radę Powiatu odwołany ze stanowiska. Do tego zwolnienia właśnie odnosiła się uwaga prezydenta Józefa A. Wiktora, który życzył mu zdrowia, ale zauważał, że pracy w sądeckim szpitalu czeka dużo.
   Poza tym dyrektor Puszko miał ponoć nie przedłożyć rocznego sprawozdania z działalności szpitala za ubiegły rok. Czyżby więc do Nowego Sącza miał trafić nie najlepszy gatunkowo spad dębicki? - to pytanie coraz natarczywiej powtarzane jest w samym szpitalu sądeckim i w mieście.
   
- To prawda, jestem od pół roku na zwolnieniu lekarskim - powiedział "Dziennikowi" Artur Puszko. - Nie chciałbym przenosić swoich nieprzyjemnych spraw z Dębicy do Nowego Sącza. Starosta dębicki ma do mnie osobistą zadrę. Ona ma swoją historię w czasach, kiedy obecny starosta był szefem firmy. Miałem z jego strony pewne naciski kadrowe i nie tylko. A później, kiedy się jest równocześnie szefem powiatowego samorządu i Rady Społecznej Szpitala, można dużo. Byłem przekonany, że od początku chciał mnie wyrzucić z pracy. Rozpowszechniane pogłoski o tym, że nie oddałem sprawozdania, nie mogą być prawdziwe. Nie ma takiej możliwości. Kierowałem dębickim szpitalem przez trzynaście lat. Uważam, że zrobiłem dużo, a gdyby nie ustawa 203, szpital byłby na plusie.
   Przewodniczący Rady Powiatu Dębickiego Stefan Bieszczad mówi, że ocena pracy dyrektora Puszko była wysoka:
    - Rozumiem opór przeciwko zmianom w Nowym Sączu. Ale muszę powiedzieć, że dyrektor naszego szpitala otrzymywał skwitowanie co roku bez zastrzeżeń i miał wysoką ocenę merytoryczną. Wiem o jego konflikcie ze starostą. Zaczął być widoczny po wyborach samorządowych. Przedtem panowie zdawali się być w bardzo dobrej komitywie. Jeden drugiemu zlecał w szpitalu badania okresowe swoich pracowników, więc chyba miał zaufanie.
   Na pytanie, czy szef firmy "TELBED", późniejszy starosta wymuszał na dyrekcji szpitala jakieś działania kadrowe, przewodniczący Bieszczad odpowiada wymijająco: - Prasa o tym pisała.
   Starosta Stanisław Chmura zaprzecza jakimkolwiek naciskom. A konflikt?
   
- Mieliśmy różne wizje rozwoju szpitala. Każdy ma swoją wizję podwładnych_ - odpowiada starosta Chmura. - Uważam, że stać go na dobre prowadzenie szpitala. To nie jest głupi chłop.
   W związkowej komórce "Solidarności" dębickiego szpitala mówią o dyrektorze bardzo dobrze. - Żal, że odchodzi.
    Czy te opinie wystarczą na trudnym, sądeckim gruncie? Istota problemu tkwi w tym, co sugeruje starosta. Puszko, nie Puszko, byle wreszcie miejscowy pacjent odczuł zmiany na lepsze w "białym przemyśle".
Wojciech Chmura

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski