Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jest istotne, który z nas zostanie mistrzem

Rozmawiał Jacek Żukowski
Marczyński jeździ w grupie CCC
Marczyński jeździ w grupie CCC fot. Anna Kaczmarz
Kolarstwo. Tomasz Marczyński ma już w dorobku trzy złote medale mistrzostw Polski. Jutro powalczy o kolejny.

– Start w mistrzostwach Polski w Sobótce zaczął Pan od 10. lokaty w jeździe indywidualnej na czas. Jak ocenia Pan ten wynik?

– Podchodziłem z marszu do tego występu, nie miałem czasu nabrać świeżości po ciężkim wyścigu Tour de Suisse. Padał deszcz, a nie chciałem ryzykować jakiegoś upadku. Stać mnie było na 6.-7. miejsce, ale nie chciałem robić niczego na siłę.

– Wygrana Michała Kwiatkowskiego jest dla Pana zaskoczeniem?

– Nie, przypuszczałem, że „Kwiatek” wygra, jest bardzo silny. Walczy z najlepszymi specjalistami od jazdy na czas na świecie.

– Jakie ma Pan przewidywania co do niedzielnego wyścigu ze startu wspólnego?

– Taki wyścig to zawsze trochę loteria. Oprócz dobrej formy, trzeba mieć szczęście. Czasem ucieczka odjeżdża w połowie dystansu i dojeżdża do mety. Jestem dobrej myśli, moja forma jest wysoka.

– Pojedzie Pan dla siebie czy też „pod” jakiegoś lidera, którego wyłonicie w grupie CCC Polsat?

– Zobaczymy, jak będzie układał się wyścig, ale najważniejsze dla nas jest to, by to któryś z naszych kolarzy wygrał. Nie jest istotne kto. Ustalamy taktykę, kto ma się zabierać w ucieczki, ale wszystkiego nie możemy przewidzieć.

– Pan kiedy ma odjeżdżać – na początku czy na końcu wyścigu?

– Mam się zabierać w odjazdy w drugiej części wyścigu, kiedy będą decydujące akcje.

– Zna Pan tę trasę?

– Szczerze powiem – nie, jeszcze na niej nie występowałem. Ostatni raz uczestniczyłem w mistrzostwach Polski, które odbywały się w Złotoryi w 2011 roku.

– Wtedy zdobył Pan swój drugi złoty medal w wyścigu ze startu wspólnego. Przydałby się trzeci do kolekcji...

– Nie wykluczam, że tak się stanie. Ale na pewno nie będzie łatwo, w wyścigu o krajowe mistrzostwo startuje wielu bardzo dobrych zawodników.

– Kto jest według Pana faworytem do zwycięstwa?

– Michał Kwiatkowski, także Michał Gołaś. Obaj startują niedługo w Tour de France, muszą być w formie. Groźny z pewnością będzie Bartosz Huzarski, także Rafał Majka oraz ekipa BDC, która jest bardzo dobra w tym roku.

– Lipiec przeznaczy Pan na przygotowania do Tour de Pologne?

– Po mistrzostwach Polski chcę jeszcze wystartować w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków, a później pojadę do Hiszpanii w góry, by jak najlepiej przygotować się do Touru.

– Dla Pana i grupy CCC to chyba najważniejsza impreza sezonu?

– Zgadza się, to nasz cel numer jeden.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski