- Zastanówmy się, jak zagospodarować plac Pocztowy. Od 2009 roku nic się tutaj nie dzieje - zwraca uwagę Stanisław Moryc, przewodniczący Rady Dzielnicy XVIII. Jego zdaniem na placu znów można organizować koncerty albo wieczorki taneczne.
Tymczasem część nowohucian zabiega o to, żeby stworzyć tutaj miejsca postojowe. Mieszkańcy podkreślają, że w dzielnicy brakuje parkingów, a pod pocztę nie da się wjechać z ciężką paczką.
Zdaniem Macieja Twaroga to najgorsze rozwiązanie. - Tutaj przychodzą rodzice z dziećmi, siadają na ławeczkach, a maluchy mogą sobie bezpiecznie pobiegać, pojeździć na rowerze - zauważa.
- Już kiedyś był w tym miejscu parking, o który nikt nie dbał. Dziurawa nawierzchnia świeciła pustakami - dodaje Maciej Twaróg.
Takiej funkcji nie widzi też Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Zgodnie z koncepcją architektoniczną dla tego placu, która powstała kilka lat temu, ma on pełnić funkcję reprezentacyjną, co wyklucza możliwość parkowania. Za przeznaczeniem placu dla ludzi, a nie dla aut, opowiadała się między innymi Rada Dzielnicy XVIII - przypomina Piotr Hamarnik z ZIKiT.
(PP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
