Projekt planu nie satysfakcjonuje właścicieli tych gruntów, które nie mogą zostać przekształcone na teren budowlany. Powód: minister rolnictwa i rozwoju wsi najpierw nie zgodził się na odrolnienie wnioskowanych przez gminę 926 ha ziem klasy I–III.
Zezwolił na zabudowanie około 563 ha tej klasy ziemi. Na jego decyzję gmina czekała prawie dwa lata. Nie będzie też można budować na terenach osuwiskowych – w gminie stwierdzono 284 osuwiska i tereny zalewowe, m.in. w pobliżu Wisły, Skawinki i Cedronu.
Podczas publicznej debaty w sprawie projektu planu, Andrzej Wrzoszczyk z Rzozowa dziwił się, że mimo ustaleń z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie, trasę planowanej obwodnicy w tej wiosce wyznaczono w wariancie II, zbliżonym do zabudowań.
– Na dwóch spotkaniach większość mieszkańców opowiedziała się za wariantem I z drogą biegnącą między cmentarzem a boiskiem – przypomniał Andrzej Wrzoszczyk.
Beata Cichy z Biura Rozwoju Krakowa, które opracowuje plan wyjaśniła, że ta trasa została wyznaczona dwa lata temu zgodnie ze studium kierunków i była uzgodniona z zarządcą.
Wielu uczestników debaty zaznaczało, że projekt planu przygotowano w oparciu o stare podkłady geodezyjne, które nie oddają rzeczywistego usytuowania niektórych obiektów. Jest więc sporo rozbieżności.
Przykładem jest nieruchomość Barbary Sekuły z Jurczyc. Przez jej podwórko, pod progiem domu, zaplanowano drogę z chodnikami. Ponadto w pobliżu nie ma terenów budowlanych, więc droga nie ma racji bytu.
Mateusz Pituch dopytywał o status wyznaczonych dróg. Projektantka tłumaczyła, że tereny pod drogi publiczne, np. gminne, podlegają wykupowi, a wewnętrznych gmina nie musi nabywać.
Natomiast musi się liczyć z wypłatą odszkodowań za tereny uznane w obowiązującym planie jako budowlane, a w opracowanym projekcie wyznaczone np. jako zieleń. Tak może być np. w Krzęcinie, o czym mówił Janusz Pijocha. Dziwił się, że wyłączono z zabudowy pas wzdłuż potoku, podczas gdy 300 m dalej jest teren budowlany bez wyznaczonej strefy zalewowej.
Mariusz Drobnica chciał się dowiedzieć, gdzie znajdują się tereny Natura 2000 (w pobliżu Cedronu) i w których wioskach dopuszczona będzie zabudowa zagrodowa. Projekt planu przewiduje taką zabudowę w trzech sołectwach: Grabiu, Radziszowie i Woli Radziszowskiej.
W tych wioskach minister rolnictwa wykluczył z zabudowy największy obszar rolny.
– Ludzie denerwują się, że tereny te są uzbrojone, zgromadzili materiał budowlany, że rolnictwa nie będzie, a nie mogą budować – mówi Czesław Blak, sołtys Woli. Z kolei Andrzej Pachytel z tej wioski był zaskoczony ujęciem części jego działki jako budowlanej, czym wcale nie był zainteresowany.
Ludzie dopytywali też o możliwość wprowadzenia zmian punktowych po uchwaleniu planu. Witold Grabiec z Woli Radziszowskiej jednak radził, by składali uwagi i nie czekali na ewentualne zmiany punktowe, które są kosztowne i czasochłonne. Tomasz Bugajski, kierownik Wydziału Gospodarki Przestrzennej zaznaczał, by zwracać uwagę nie tylko na mapy, ale zapoznać się z opisem projektu planu.
Stanisław Żak i Beata Cichy zachęcali ludzi do składania uwag. Zapewniali, że będą one przeanalizowane. Jednak na pewno nie będą rozpatrywane zmiany na gruntach klasy I–III, natomiast klasy IV–VI będą brane pod uwagę.
WAŻNE TERMINY
- Plan będzie wyłożony do 3 listopada w ratuszu w sali konferencyjnej w godzinach pracy urzędu. Projektanci dyżurują w: poniedziałki w godz. 14-17, w pozostałe dni w godz. 9-12.
- Uwagi adresowane do burmistrza należy składać do 17 listopada w Biurze Obsługi Mieszkańców, Rynek 14 pocztą lub e-mailem opatrzone bezpiecznym z podpisem elektronicznym. Burmistrz rozpatrzy je do 21 dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
