Leszek Laszkiewicz
Leszek Laszkiewicz należy do młodego pokolenia, które już wkrótce będzie stanowić o obliczu polskiego hokeja. Dlatego oświęcimscy działacze nie namyślali się zbyt długo, kiedy hokeista złożył swoją ofertę gry w Unii.
W wieku 19 lat Laszkiewicz trafił do Bundesligi, gdzie przez dwa sezony związał się z "Tygrysami" z Norymbergi. - Kiedy w 1997 roku wyjeżdżałem z Polski w naszej lidze liczyło się tylko Podhale. Chciałem spróbować swoich sił w innej rzeczywistości - mówi hokeista.
Pierwszy sezon w Niemczech był dla Laszkiewicza udany. - Rozegrałem w nim 34 mecze. Zaliczyłem 8 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej za 4 bramki i 4 asysty. Drugi sezon pod względem sportowym był dla mnie znacznie gorszy. Trener nie dawał mi zbyt wielu okazji do pokazania się na lodzie, ale na pocieszenie pozostało mi zdobycie razem z drużyną srebrnego medalu w Bundeslidze. Brązowy medal wywalczyłem w poprzednim sezonie w Krynicy, więc z Unią mam nadzieję na "złoto" - dodaje hokeista.
W poprzednim sezonie Laszkiewicz był piątym strzelcem krynickiego zespołu. - Strzeliłem 16 bramek dla KTH, ale biorąc pod uwagę ilość wypracowanych sytuacji, nie jest to oszołamiająca skuteczność - przyznaje.
W reprezentacji Polski Laszkiewicz uzupełnia w ataku oświęcimski duet Klisiak - Parzyszek. - Spotkałem się już z opinią kibiców, którzy wróżyli mi w Oświęcimiu grę w takiej reprezentacyjnej formacji. Trzeba sobie jednak powiedzieć szczerze, że siłą Unii jest przede wszystkim stabilność składu i trudno rozbijać dla jednego zawodnika cały atak (_Klisiak - Parzyszek - Puzio - przyp red.), który jest w polskiej lidze postrachem bramkarzy - uważa hokeista.
W pierwszych sparingach Laszkiewicz poczynał sobie całkiem nieźle w formacji Michała Garbocza. Z czasem trener Pavel Soudsky musiał go przesunąć do czwartej formacji, zarzucając hokeiście zbyt egoistyczną grę, co w opinii szkoleniowca nie jest zgodne z interesem drużyny. - _Może trener odniósł rzeczywiście takie wrażenie, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że jestem zawodnikiem, który nie lubi przegrywać. Kiedy drużynie "nie idzie", próbuję wziąć na siebie ciężar gry - tłumaczy zawodnik.
Laszkiewicz po Sławomirze Wielochu będzie drugim wychowankiem Jastrzębia w barwach Unii. - W Jastrzębiu nie znałem Sławka, ale cieszę się, że będę miał w Oświęcimiu bratnią duszę - powiedział Laszkiewicz.
(ZAB)
Leszek Laszkiewicz
Data urodzenia: 11.08.1978.
Poprzednie kluby: GKS Jastrzębie, Naprzód Janów, SMS Sosnowiec, Nurnberg Ice Tigers (1997-99), KTH Krynica (1999/2000).
W poprzednim sezonie z 35 pkt w klasyfikacji kanadyjskiej za 16 bramek i 19 asyst został 5 snajperem Krynicy, a 32 w klasyfikacji PLH.
Reprezentacja: 10-12 lutego udział w eliminacjach olimpijskich w Gdańsku; 3 mecze, 4 pkt: 2 bramki i 2 asysty. W MŚ gr. B w Katowicach bez punktów.
Mecze towarzyskie: z Francją (kwiecień 2000), 2 mecze - 1 bramka. Z Ukrainą (kwiecień 2000), 2 mecze - 3 bramki, z Estonią (luty 2000), 2 mecze - 2 bramki, 1 asysta. Z Kanadą (luty 1998), 1 mecz - 1 bramka. Z Ukrainą (luty 1998), 1 mecz - 1 bramka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?