Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma miłości bez kłamstwa

Urszula Wolak
Urszula Wolak
Kasia Smutniak jako Eva
Kasia Smutniak jako Eva Fot. archiwum
Lubię kino. Wchodzimy w sezon (przed)oscarowy, objawiający się zalewem interesujących premier, dlatego boję się, że film, o którym będzie dziś mowa umknie publiczności.

Postarajcie się jednak nie przegapić „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” w reżyserii Paola Genovese, który otrzymał za niego prestiżową nagrodę Davida di Donatello, czyli najwyższe wyróżnienie włoskiej kinematografii.

To lekka, niepozbawiona dobrego humoru opowieść o współczesnych czterdziestolatkach i kondycji ich związków, która osiąga wymiar uniwersalności. Genovese kreśli bowiem historię o konstrukcji naszych relacji z innymi, o papierowych deklaracjach, fasadowości gestów, o maskach, które nosimy na co dzień przeżywając nieraz z tego powodu kryzys tożsamości, o ukrytych pragnieniach i niemożności wyjawienia nawet najbliższej osobie całej prawdy o nas.

Nie martwcie się, życie w kłamstwie i obłudzie jest jednak naturalne dla gatunku ludzkiego - podpowiada Genovese. Czy tacy już pozostaniemy? To tylko jedno z pytań, które przywodzi pod rozwagę „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”.

Demaskacja mechanizmu, który wiąże ze sobą ludzi we współczesnym świecie, następuje u Genovese podczas kameralnej kolacji. Przy jednym stole zasiadają starzy przyjaciele; małżonkowie z kilkunastoletnim stażem, świeżo poślubieni, a także single poszukujący miłości. Rozmowy o bolączkach codzienności - związanymi między innymi z rozczarowaniami macierzyństwem czy pracą zawodową - przeradzają się w pewnym momencie w intrygującą grę, którą inicjuje jedna z bohaterek (kreowana przez Kasię Smutniak). Jeżeli nie macie nic do ukrycia, połóżcie na stole swoje telefony komórkowe i podzielcie się z nami przychodzącymi wiadomościami - proponuje.

Jak nie przyjąć takiego wyzwania w obecności życiowych partnerów? Odmowa będzie przecież tożsama z przyznaniem się do skrywanych tajemnic. Bohaterowie postawieni więc w sytuacji bez wyjścia, przystępują do zabawy, z której żaden z nich nie wyjdzie bez uszczczerbku. Niewierność, podważenie zasad zaufania, kłamstwa, maskarady tożsamości i niezdolność do szczerej komunikacji - to tylko nieliczne przewinienia przyjaciół. Czy katharsis przyniesie im upragnioną ulgę?

„Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” wbrew pozorom nie jest filmem śmiesznym. Prawda o nas jest bowiem dość bolesna nie tylko dlatego, że kłamstwo ma zazwyczaj krótkie nogi, ale że nie robimy nic, by przestać łgać najbliższym prosto w oczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski