Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma pieniędzy na parking pod placem Inwalidów

Arkadiusz Maciejowski
Pozwolenie na budowę parkingu jest ważne tylko do sierpnia
Pozwolenie na budowę parkingu jest ważne tylko do sierpnia FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Inwestycje. Miejscy aktywiści nie kryją zadowolenia, że prawdopodobnie uda im się ochronić cenne drzewa. Wszystko wskazuje na to, że hucznie zapowiadana przez urzędników, a mocno oprotestowana przez mieszkańców, budowa parkingu pod placem Inwalidów nie ruszy w tym roku.

Co więcej, może nie zostać zrealizowana nawet w ciągu najbliższych lat. Okazuje się bowiem, że w budżecie na ten rok nie zapisano pieniędzy na tę inwestycję, a już w sierpniu traci ważność pozwolenie na budowę.

Kontrowersyjny parking

Przypomnijmy, że burza wokół planów stworzenia parkingu rozpętała się w połowie stycznia. Wtedy to wyszło na jaw, że spółka parkingowa Miejska Infrastruktura przymierza się do rozpoczęcia budowy w drugiej połowie tego roku. Nowy parking na 350 miejsc kosztowałby ok. 60 mln zł.

– Za takie pieniądze można wybudować wiele parkingów park&ride przy pętlach tramwajowych i autobusowych, które są dużo bardziej potrzebne – przekonywał Adam Łaczek, miłośnik komunikacji, jeden z lokalnych aktywistów.

– Komuś pomyliła się kolejność. Najpierw powinny powstać parkingi park&ride, a później ewentualnie bliżej centrum, podziemne – dodawał Paweł Hałat, prezes Stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto.

Aktywiści zwracali uwagę, że budowa parkingu pod placem Inwalidów tylko zwiększy ruch samochodów w centrum, a przecież cele miasta powinny być zupełnie odwrotne. Na portalu Facebook powstał nawet specjalny profil „Nie dla parkingu na Placu Inwalidów”.

Oburzenie okolicznych mieszkańców wywołał również plan wycinki ponad 30 drzew przy okazji budowy parkingu. Pojawiły się nawet zapowiedzi przypinania się do drzew, aby je chronić przed wycinką. Wszystko wskazuje jednak to, że aktywiści mogą, na razie, odetchnąć z ulgą.

Pozwolenie traci moc

Sami urzędnicy przyznają teraz, że początek budowy w tym roku jest bardzo wątpliwy. Wszystko dlatego, że w budżecie miasta na 2015 rok nie ma pieniędzy na tę inwestycję. – Informacja o szansach dotyczących tej inwestycji pojawiła się, gdy nie był znany ostateczny kształt budżetu miasta – tłumaczy Filip Szatanik z Urzędu Miasta Krakowa.

Co więcej, Filip Szatanik zaznacza, że jeśli budowa nie rozpocznie się do sierpnia, decyzja o pozwoleniu na budowę, na którą miasto wydało ponad 1,7 mln zł, straci ważność. I miasto będzie musiało uzyskiwać ją na nowo, jeżeli zdecydowałoby się ostatecznie w przyszłości na realizację kontrowersyjnej inwestycji.

– Wniosek o wydanie nowej decyzji o pozwolenie na budowę będzie wymagał aktualizacji dokumentacji (mapy, nowe warunki techniczne, dostosowanie do nowych przepisów, między innymi ppoż.) czas trwania aktualizacji to około pół roku – wyjaśnia Filip Szatanik.

Będzie happening

Anna Szybist, radna miejska (PO), a jednocześnie współorganizatorka akcji, w której znani krakowianie zostali patronami drzew przy placu Inwalidów, nie kryje zadowolenia, że budowa parkingu prawdopodobnie nie ruszy w tym roku. – Nie składamy jednak broni, na pewno będziemy w najbliższym czasie organizować jakiś happening, bo teraz pieniędzy na tę inwestycję nie ma, ale nie ma też gwarancji, że nagle się nie znajdą – mówi Anna Szybist.

Jeżeli pieniądze w budżecie miasta miałyby się znaleźć, odpowiednią decyzję musieliby podjąć radni miejscy. Na to jednak się nie zanosi, ponieważ również radni wyrażali się krytycznie o inwestycji pod placem Inwalidów. – Trzeba wyznaczyć sobie priorytety. Tworząc najpierw miejsca dla aut pod placem Inwalidów, zamiast park&ride na rogatkach miasta, wysyłany jest do właścicieli aut jasny sygnał – wjeżdżajcie do centrum, bo tu są miejsca do zaparkowania – podkreślał Grzegorz Stawowy, radny PO.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski