Dodanie szczepionek zapobiegających zakażeniom pneumokokami do kalendarza szczepień ochronnych w marcu zadeklarował resort zdrowia. Od stycznia 2017 r. bezpłatnie miały je otrzymywać wszystkie dzieci. Przygotowano już nawet konieczne przepisy.
Minister zdrowia: To nieodpowiedzialna pomyłka, żeby nie szczepić dzieci
Źródło:TVN24
Mimo obietnicy złożonej rodzicom w przyszłorocznym budżecie zabrakło 160 mln zł koniecznych do sfinansowania szczepionek. - Środki na ten cel nie zostały zarezerwowane - przyznała Katarzyna Głowala, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia, opiniującej projekt budżetu.
Jak tłumaczyła wiceminister, resort rozważa opłacenie szczepień ze środków, które zostaną w kasie w ramach tegorocznej rezerwy. To jednak mało prawdopodobne, by w ciągu dwóch miesięcy udało się zaoszczędzić potrzebną kwotę. W efekcie program może nie ruszyć wcale albo rozpocząć się z opóźnieniem.
Sabina Szafraniec, prezes stowarzyszenia Parasol dla Życia, wspierającego dzieci dotknięte chorobami bakteryjnymi, nie kryje rozczarowania działaniem ministerstwa. Jej organizacja od 2007 r. zabiega o finansowanie szczepionek przeciwko paciorkowcom.
- Szczepienia są jedyną skuteczną formą zapobiegania chorobom wywoływanym przez pneumokoki. Wydawało się, że w końcu udało nam się postawić kropkę nad i, odtrąbiono sukces, a teraz okazuje się, że zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Szukanie oszczędności kosztem dzieci to przykład skrajnej nieodpowiedzialności - mówi prezes Szafraniec.
Polska jest jednym z ostatnich krajów w Unii Europejskiej, który nie finansuje szczepionek przeciwko paciorkowcom. Bezpłatnie mogą na nie liczyć jedynie wcześniaki i noworodki z masą urodzeniową poniżej 2,5 kg. Szczepione są również dzieci do piątego roku życia, jeśli chorują na przewlekłe choroby serca, cukrzycę czy astmę. Dodatkowo niektóre samorządy szczepionki dla małych mieszkańców opłacają z ramach programów profilaktyki.
Rodzice, którzy nie mogą liczyć na samorządowe wsparcie, a chcą zaszczepić swoje pociechy, muszą za szczepionki zapłacić z własnej kieszeni. To jednak spory wydatek. Jedna dawka kosztuje ok. 240 zł, a żeby ochrona była skuteczna, potrzebne są co najmniej dwie.
- Zakażenia pneumokokami są powodem wielu poważnych chorób, nie tylko wśród dzieci, ale również wśród seniorów. Wywołują m.in. zapalenie płuc i opon mózgowych - wyjaśnia prof. dr hab. Mirosław J. Wysocki, krajowy konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego. - Wydawało się, że po rekomendacjach ze strony ekspertów uda się wprowadzić szczepienia przeciwko nim do kalendarza szczepień. Niepokoją mnie kłopoty związane z ich finansowaniem, ale liczę, że resort znajdzie potrzebne środki - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?