Nie ma zgody na tymczasowość

25 stycznia na ręce przewodniczącego Rady Miasta i Gminy złożono pismo z prośbą o odczytanie na sesji poświęconej gimnazjum. Nawiązuje ono do spotkania, które odbyło się z inicjatywy Rady Rodziców w Szkole Podstawowej w Świątnikach. Zebrani na sali zobowiązali radnych do_opracowania alternatywnej propozycji umiejscowienia gimnazjum, przedstawienia wstępnych kosztorysów tych inwestycji oraz analizy kosztów związanych z okresem przejściowym.
Odpowiedź nadeszła dwa dni później. Czytamy w niej: "_Uchwałę o lokalizacji kompleksowej zabudowy pod docelowe potrzeby szkolnictwa przegłosowano znaczną większością głosów i określa ona lokalizację przedmiotowych obiektów na terenach przy szkole zawodowej, poszerzoną o tereny na wschód od spółdzielni "Krakus".
Na okres przejściowy, po niezbędnych remontach, mają zostać zaadaptowane pomieszczenia w obecnym budynku szkoły zawodowej.
Rodziców ta odpowiedź nie usatysfakcjonowała. Napisali list do Rady Gminy: "Z przykrością musimy stwierdzić, że otrzymane od Państwa pismo nie odpowiada na żadne z zadanych pytań. Przypominamy, że działacie Państwo w naszym imieniu więc brak porozumienia między nami podważa zasadność Waszych decyzji. Jednocześnie chcemy powiedzieć, że jesteśmy otwarci na rzeczową i merytoryczną dyskusję w sprawie reformy oświaty i warunków rozwoju młodzieży w naszej gminie".
Następnie napisali list protestacyjny, który oprócz władz gminnych otrzymało Kuratorium Oświaty w Krakowie, starostwo powiatu i Powiatowa Komisja Oświaty. Pod listem podpisało się około 430 mieszkańców gminy. Proponują dwa rozwiązania: budowę całkowicie nowej szkoły przy spółdzielni "Krakus" oraz rozbudowę obecnej szkoły podstawowej w Świątnikach.
Tymczasem władze gminy wysłały do starostwa prośbę o możliwość inwestowania na terenach szkoły administrowanej ciągle przez powiat. Zawiera ona projekt modernizacji i remontu pawilonu warsztatów szkolnych na budynek dydaktyczny wraz z ogrodzeniem części działki i wykonaniem dojścia za sumę 630 tys. zł oraz remontu budynku głównego po ZSZ wraz z adaptacją dla potrzeb gimnazjum za 250 tys. zł. Na lata 2000-2001 planuje się budowę nowego obiektu sali gimnastycznej z basenem za 1,5 mln zł, dojścia, place, parkingi za 320 tys. zł oraz nadbudowę i modernizację obecnej przewiązki łączącej szkołę z warsztatami ZSZ za 850 tys. zł.
Rodzice oburzeni tymi planami napisali 24 lutego list otwarty do burmistrza. Czytamy m.in.: "W ciągu trzech lat mamy zainwestować w szkołę ślusarską 3.55 mln zł, a cóż za to mamy otrzymać? Połatany budynek z dobudówkami i nadbudówkami, zepchniętą do minimum Zawodową Szkołę Ślusarską (klasy dwudziestokilkuosobowe w salach po 35 m kw. i brak sali gimnastycznej), brak perspektyw, brak zaplecza. Jeśli na to przystaniemym, we wrześniu dzieci zaczną naukę w budynku szkoły ślusarskiej, czy chcemy czy nie, czy będzie skończony remont czy nie, czy będą pieniądze czy nie. Dlatego żądamy, aby nasze pieniądze przeznaczyć w pierwszej kolejności na budowę nowego gimnazjum.
(DAR)