Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma zgody sądu na umorzenie sprawy groźnego wypadku

Aleksander Gąciarz
Archiwum
Miechów. Rozpoczął się proces kierowcy autobusu, który w maju poważnie ranił kobietę otwartą klapą bagażową pojazdu.

Do pierwszej rozprawy miało dojść w przedświąteczny piątek. Nie doszła ona jednak do skutku, ponieważ w sali miechowskiego Sądu Rejonowego nie zjawiła się poszkodowana Marietta Bróg, występująca w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Sędzia Artur Onderka uznał, że skoro nie można dowieść, iż otrzymała wezwanie na rozprawę, należy ją odroczyć.

Cierpiąca na lekkie upośledzenie, 27-letnia obecnie Marietta Bróg uległa wypadkowi 8 maja. Wyszła z domu, aby zrobić drobne zakupy. Gdy stała na chodniku, została uderzona w głowę otwartą klapą bagażową autobusu jadącego ulicą Racławicką.

Doznała bardzo poważnych obrażeń. Przez kilka tygodni była utrzymywana w stanie śpiączki farmakologicznej, przeszła wiele operacji, do połączenia połamanych kości czaszki lekarze musieli użyć metalowych śrub. Następnie przechodziła wielomiesięczną rehabilitację. Wkrótce czekają ją kolejne operacje.

Autobusem, którego element uderzył pieszą, kierował mieszkaniec Miechowa, właściciel firmy transportowej. Jego obrońca Bartosz Rogała wnioskował przed sądem o umorzenie postępowania wobec jego klienta.

Przekonywał, że zdarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem, któremu oskarżony nie mógł zapobiec. Powoływał się na opinię biegłego, z której wynikało, że do otwarcia klapy autobusu doszło na skutek wadliwie wykonanej naprawy przez poprzedniego właściciela.

- Oskarżony jechał z dozwoloną prędkością i nie naruszyl żadnego przepisu - przekonywał adwokat.

Występująca w roli pełnomocnika poszkodowanej Magdalena Cichor-Wójcik powołała się z kolei na zeznania jednego ze świadków, który oświadczył, że jadąc 8 maja za autobusem ulicą Racławicką, dawał kierowcy sygnały o otwartej klapie bagażowej.

Pełnomocnik uznała, że nie można w tej sytuacji mówić o nieszczęśliwym wypadku.

Sędzia Artur Onderka odrzucił wniosek obrony. Stwierdził, że nie stoją za nim żadne racjonalne argumenty. Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 24 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski