Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mają czasu na choroby wyborców

Marek Kęskrawiec
Edytorial. Przez całą minioną dekadę słyszeliśmy ze wszystkich stron, jakie to diesle są wspaniałe. Miały rzekomo dbać o przyrodę o wiele bardziej niż auta na benzynę, emitując niewiele dwutlenku węgla, odpowiedzialnego za zmiany klimatyczne. Na dodatek samochody „na ropę” stały się bardzo mocne, zachowując niewielką paliwożerność. Czy można marzyć o czymś więcej? Można. O tym, by to była prawda.

Czytaj także: Po aferze ciężko sprzedać golfa [WIDEO] >>

Z powodu źle pojętej poprawności polityczno-ekologicznej ukrywano przed nami informacje mniej entuzjastyczne. Na przykład te o zgubnym wpływie na nasze zdrowie i życie tlenków azotu oraz sadzy, wydzielanej w ogromnych ilościach nawet przez najnowocześniejsze silniki dieslowskie. Arytmia, zawał, astma, rak - wystarczą cztery słowa i sprawa robi się nagle bardzo poważna.

Jeszcze poważniejsza zrobi się wtedy, gdy uświadomimy sobie, iż żyjemy w Polsce, a pośród rodaków mamy tysiące majsterkowiczów, którzy nie wymieniają zużytych filtrów sadzy (kosztują ładnych parę tysięcy) lub wręcz je wycinają, aby ich auta miały jeszcze więcej mocy. W efekcie po naszych drogach jeżdżą tabuny ładnie wyglądających pojazdów, które są prawdziwymi komorami gazowymi, tyle że trującymi tych na zewnątrz, a nie tych w kabinach.

I co? I nic. Nasi decydenci, zajęci walką o władzę, nie mają czasu na takie drobiazgi jak śmiertelne choroby elektoratu. Nie mają też czasu i ochoty, by zająknąć się choć słowem na temat skandalicznej afery z montowaniem w volkswagenach oprogramowania, dzięki któremu auta niemieckiego koncernu spełniały normy ekologiczne, ale tylko podczas testów.

Na całym świecie rządy wszczynają śledztwa w tej sprawie, niektóre nawet wstrzymują sprzedaż volkswagenów z silnikami Diesla. A u nas? Jakby nic się nie stało. Rząd, ochrona środowiska, prokuratura - albo wszyscy mają ważniejsze sprawy na głowie, albo wpływ spalin osłabił w nich wrażliwość na to, co naprawdę ważne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski