Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie miał wstydu

FIL
- Zrobiłeś nas w ch..., nie masz wstydu - krzyczał Victor Valdes prosto w oczy Perezowi Lasie. Bramkarz Barcelony był wściekły na sędziego, który w ostatniej minucie meczu z Realem Madryt nie podyktował rzutu karnego za faul Sergio Ramosa na Adriano.

HISZPANIA. Barcelona bezradna w starciu z Realem i... sędzią

Gdy zobaczył czerwoną kartkę, nadal powtarzał "nie masz wstydu", powstrzymywany przez członka sztabu "Barcy" i kolegów z drużyny. Czeka go kara w postaci absencji w minimum dwóch meczach w lidze.

Nie stracenie Valdesa czy szansy na remis jest jednak największym teraz problemem dla lidera La Ligi. Barcelona w najważniejszym okresie sezonu (półfinał Puchar Króla, 1/8 finału Ligi Mistrzów) przeżywa kryzys. Trzynasty z rzędu mecz bez czystego konta (co poprzednio przytrafiło się jej w 1962 roku) i trzecia kolejna porażka (0:2 z Milanem, 1:3 i 1:2 z Realem) to efekt wielu błędów w obronie, braku zwykłej agresywności w grze, małej liczby stwarzanych sytuacji, kiepskiej skuteczności, niewiary w możliwość odwrócenia losów meczu po straconym golu, braku elementu zaskoczenia rywali i ustawieniem personalnym, i nieszablonową akcją. Pocieszające jest tylko to, że rewanż z Milanem ma nie jutro, ale dopiero w następny wtorek. Dziś zarząd Barcelony ma omawiać obecną sytuację w klubie.

Lionel Messi doprowadzając do remisu 1:1, wyśrubował własny rekord (gol w 16. z rzędu meczu ligowym) i wyrównał rekord Alfredo Di Stefano (Real): obaj strzelili w Gran Derbi po 18 bramek. Występ swego rodaka oglądał Diego Maradona, który skorzystał z prywatnej loży Cristiano Ronaldo. Ten ostatni pojawił się na boisku dopiero w 58 min, zastępując Karima Benzemę, który uzyskał prowadzenie dla Realu. Jego groźne akcje i strzały (z wolnego trafił w poprzeczkę) rozruszyły Real, który w końcówce meczu zdobył gola po główce Sergio Ramosa (wcześniej Alvaro Morata przegrał pojedynek z Valdesem). Do jutrzejszego, wyjazdowego meczu w 1/8 finału LM z Manchesterem United Real przystąpi więc w dobrych nastrojach.

WYNIKI

Real M. - Barcelona 2:1 (1:1), Benzema 6, Sergio Ramos 82 - Messi 18; Valencia - Levante 2:2 (2:1), Jonas 27, Soldado 45 - Iborra 16, Barkero 89; Osasuna - Athletic 0:1**(0:0), Susaeta 63; Deportivo - Rayo 0:0; Getafe - Saragossa 2:0 (1:0), Colunga 21, Escudero 61; Granada - Mallorca 1:2 (1:1), Nolito 9 - Alfaro 13, Hemed 90; Espanyol - Valladolid 0:0; Malaga - Atletico 0:0.** Po zamknięciu numeru: Sociedad - Betis. Dziś: Sevilla - Celta.

  1.   Barcelona   26   68   83-30

  2.   Atletico   26   57   48-23

  3.   Real M.   26   55   64-24

  4.   Malaga   26   43   37-24

  5.   Valencia   26   42   38-39

  6.   Sociedad   25   40   41-31

  7.   Betis   25   39   34-35

  8.   Getafe   26   38   37-44

  9.   Rayo   26   38   34-43

  10.   Levante   26   35   32-40

  11.   Valladolid   26   34   34-33

  12.   Sevilla   25   32   34-37

  13.   Espanyol   26   32   31-35
  14.   Athletic   26   29   31-50

  15.   Osasuna   26   28   22-28

  16.   Granada   26   26   25-38

  17.   Saragossa   26   25   25-38

  18.   Celta   25   23   24-32

  19.   Mallorca   26   21   26-49

  20.   Deportivo   26   17   29-56

(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski