Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mieli drogi za PRL, nie mają i za demokracji

Małgorzata Więcek-Cebula
Problem dotyczy wielu rodzin. Ludzi starszych, ale i dzieci
Problem dotyczy wielu rodzin. Ludzi starszych, ale i dzieci FOT. M. WIECEK-CEBULA
Poręba Spytkowska. Już ponad 30 lat czekają na wybudowanie drogi. Mają dosyć tego, że do ich domów wciąż nie może dojechać pogotowie ratunkowe.

Od ponad trzydziestu lat kilkudziesięciu mieszkańców ulicy Pod Wieżami w Porębie Spytkowskiej (gm. Brzesko) domaga się budowy drogi. Od urzędników słyszą tylko, że jeszcze muszą poczekać. Za naszym pośrednictwem pytają więc: jak długo?

Ponadosiemdziesięcioletnia Janina Frankowicz dobrze pamięta, jak trzydzieści lat temu, razem z nieżyjącymi już sąsiadami, karczowała pole, by stworzyć miejsce na drogę. Od tamtej pory niestety niewiele się zmieniło. Wytyczona wówczas dróżka jest wąska, tylko w niektórych częściach pokryta żwirem.

– A to stwarza problemy. Zimą, by wyjechać z domu, trzeba samemu odśnieżać, latem w czasie ulew tworzy się rozlewisko uniemożliwiające przejście – żali się starsza kobieta.

Młodsze pokolenie zwraca uwagę na niewykoszone rowy, gałęzie drzew, które uniemo­żliwiają przejazd. – Nie ma szans, aby dojechała do nas karetka albo ciężki wóz strażacki. Żyjemy więc w wielkim strachu, bo w razie choroby, potrzeby nagłego wezwania karetki czy straży do pożaru, jesteśmy bez szans – mówi Bogumiła Hebda.

Mieszkańcy zwracają też uwagę na fakt, że przyszło im żyć w bardzo ładnej okolicy.

– Zagląda do nas wiele osób, które chętnie chciałyby się tutaj osiedlić. Niestety, odstrasza je stan naszej „ulicy”, a przede wszystkim myśl o dojeździe tutaj zimą – twierdzą bezradni ludzie.

O budowę drogi walczą systematycznie od kilkudziesięciu lat. Niestety, urzędnicy zasłaniają się brakiem środków na realizację tej inwestycji.

Także w tym roku magistrat nie zapewnił funduszy na budowę tego odcinka. – Jesienią planujemy dowiezienie kruszywa na drogę – tłumaczy Stanisław Sułek, sekretarz gminy Brzesko.

Przedstawiciel brzeskiego magistratu przypomina, że prace remontowe ul. Pod Wieżami na większą skalę, obejmujące konserwację rowów przydrożnych, poszerzenie drogi i naprawę nawierzchni kruszywem naturalnym, były przeprowadzone w 2011 roku.

– W tym roku planowana jest również konserwacja rowu odprowadzającego wody z rowu przydrożnego przy ulicy Pod Wieżami, jednak realizacja tych prac jest zależna od zgody właścicieli prywatnych działek, po których przebiega trasa rowu – dodaje Sułek.

Mieszkańców takie wyjaśnienia nie zadowalają. Twierdzą, że są traktowani po macoszemu, bo podczas gdy inne drogi remontuje się wiele razy, u nich prowadzi się tylko drobne naprawy. – To w końcu musi się zmienić – podkreślają – bo z naszej strony nie ma przyzwolenia na takie traktowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski