MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie mogą sobie pozwolić na luz

Redakcja
EKSTRAKLASA PIŁKARSKA. Wiślacy wracają do ligowej rzeczywistości. Jutro w Łodzi zagrają z beniaminkiem ligi, ŁKS-em. Początek meczu o godz. 14.30.

Po koszmarnych, przegranych wyjazdowych spotkaniach z Twente Enschede i Legią Warszawa zespół Wisły był krytykowany. Piłkarze "Białej Gwiazdy" odmienili ocenę swojej gry, wygrywając z Jagiellonią Białystok i Fulhamem Londyn. Aby nie zepsuć dobrej atmosfery wokół drużyny muszą podtrzymać zwycięską passę. Wiślacy są zdecydowanymi faworytami potyczki w Łodzi. Muszą być jednak czujni, bowiem ekipa ŁKS znacznie poprawiła wyniki, odkąd zaczął ją prowadzić trener Michał Probierz.

- Od przyjścia trenera Probierza, owszem, trochę się pozmieniało, drużyna zaczęła grać nieco inaczej, ale to nie zmienia zbyt wiele. Po meczu z Legią powiedziałem, że październik jest bardzo ważny dla drużyn walczących o mistrzostwo i możemy wygrać wszystkie mecze. Gdziekolwiek jedziemy, to chcemy zwyciężyć. Taki plan jest też w spotkaniu z ŁKS-em. Wiemy, że rywale będą waleczni i nie będzie łatwo, ale mamy umiejętności, które powinny dać nam wygraną - mówi trener Wisły Robert Maaskant.

Nie obawia się, że po zwycięstwie w meczu Ligi Europy z Fulhamem Londyn może nastąpić rozluźnienie w zespole: - Nie martwię się o motywację. Rozmawialiśmy o tym przed serią spotkań, jakie nas czekają. To dla zawodników nic nowego, że raz gramy z Fulhamem, później z ŁKS-em, Limanovią, Podbeskidziem i znów z Fulhamem. Naszym celem jest mistrzostwo i zwycięstwa.

Szkoleniowiec wiślaków przyznaje, że ma dobre relacje z trenerem Probierzem. - Kiedy nie trenował żadnego zespołu, kilka razy oglądał nasze spotkania, odwiedzał nas też w hotelu przed meczami. Raz nawet zjadł z nami obiad. Kontakt między nami jest więc dobry, ale nie zmienia to faktu, że zrobię wszystko, co mogę, żeby wygrać - podkreśla trener Maaskant.

Zapowiada, że nie dokona zbyt wielu zmian w składzie w porównaniu z meczem z Fulhamem: - Taką decyzję podjęliśmy po awansie do Ligi Europy. Teraz w każdym meczu chcemy grać w najsilniejszym zestawieniu.

Trzeba jednak pamiętać, że w jutrzejszym spotkaniu w drużynie Wisły nie będą mogli zagrać kontuzjowani: Radosław Sobolewski, Maor Melikson, Patryk Małecki, Marko Jovanović i Gordan Bunoza.

ŁKS zaczął sezon kiepsko, ale odkąd trenerem został Probierz zespół zdobył 10 punktów w 5 meczach. Ważny dla drużyny był także powrót na stadion w Łodzi, który początkowo nie był przystosowany do wymogów ekstraklasy. Po retuszu można na nim grać, ale nadal jego stan pozostawia wiele do życzenia.

Piotr Tymczak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski