Według badań przeprowadzonych przez CBOS przed igrzyskami, w miejsce na podium snowboardzistki z Cieszyna wierzy 11 procent Polaków. Sama Ligocka ma świadomość, że nie jest faworytką do medalu. Z prostego powodu - rywalki potrafią wykonać w rynnie trudniejsze ewolucje.
- Na treningach czołowe zawodniczki pokazały klasę, widać, że latają na deskach bardzo wysoko. Ciężko będzie je pokonać - opowiada nam kuzyn Pauliny Mateusz Ligocki. - Paulina się oszczędzała, nie odkryła jeszcze wszystkich kart. Ona z reguły podczas rozpoznania nowego terenu uważa, by nie doznać kontuzji. By powalczyć o dobre miejsce, będzie musiała się maksymalnie sprężyć. Stać ją, by skakać wysoko. Rynna jest duża i długa, dobrze przygotowana, więc zapowiada się pasjonująca walka.
Ligocka już nie raz przekonała nas o wysokich umiejętnościach, wszak jest podwójną brązową medalistką mistrzostw świata, dwa razy wygrywała też zawody o Puchar Świata. Już przed czterema laty jechała na igrzyska ze sporymi nadziejami, ale zajęła 17. pozycję. Teraz powinno być lepiej, ale pokonanie Australijki Torah Bright, koalicji Amerykanek i robiących błyskawiczne postępy Chinek będzie piekielnie trudne.
Paulina zakończy występy naszych snowboardzistów w Vancouver. Rozpoczęli je Mateusz i Maciej Jodko, którzy wystąpili w snowcrossie. Obaj odpadli w walce o ćwierćfinał. - Żałuję, że bardziej nie powalczyłem, bo miałem duży apetyt na dobry wynik. Moje dwa upadki nie spowodowały kontuzji, choć trochę rozbolało mnie kolano - mówi Ligocki. Było wiele niespodzianek, odpadło wielu faworytów, w tym mistrz świata Austriak Marcus Schairer, ale tytuł z Turynu obronił Amerykanin Seth Wescott. - To niesamowite, bo ten człowiek tylko raz wygrał w Pucharze Świata, ale na igrzyska i mistrzostwa świata potrafi się mobilizować jak nikt inny - komentuje Mateusz.
(KRZYK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?