Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie osiadają na laurach

Piotr Pietras
W tym roku najatrakcyjniejszym rywalem w Tarnowie był zespół Stali Gorzów. Unia wygrała ten mecz 59:31
W tym roku najatrakcyjniejszym rywalem w Tarnowie był zespół Stali Gorzów. Unia wygrała ten mecz 59:31 Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Żużel. Kibice w Tarnowie obok meczów ligowych zobaczą też trzy ciekawe turnieje.

Zespół Grupy Azoty Unii Tarnów znakomicie rozpoczął tegoroczny sezon. W pięciu meczach „Jaskółki” odniosły cztery zwycięstwa, tylko raz przegrywając na trudnym terenie w Toruniu.

Tarnowianie przewodzą więc w tabeli Ekstraligi, natomiast kibice zaczynają się już zastanawiać, czy to pierwszy krok do czwartego tytułu mistrzowskiego zespołu Unii.

– Na razie należy zachować spokój, do zakończenia rozgrywek jest bowiem jeszcze bardzo daleko i __wiele się może wydarzyć – studzi nastroje kibiców trener Grupy Azoty Unii Marek Cieślak, dodając: – Faktem jest, że mamy mocny, bardzo wyrównany zespół i to jest nasz najmocniejszy punkt. Na razie bardzo dobrze wykorzystujemy także atut własnego toru, co najlepiej było widoczne podczs meczu z występującą w najmocniejszym składzie Stalą Gorzów. Nie lekceważymy żadnego rywala i nawet do meczów z __teoretycznie słabszymi przeciwnikami przygotowujemy się bardzo starannie. Stąd nasze dobre wyniki.

Z dotychczasowej postawy zespołu bardzo zadowolony jest także prezes Unii Tarnów ŻSSA Łukasz Sady. _– Obserwując z boku postawę naszej drużyny, widać, że tworzy ona jedną całość. To duża zasługa trenera Marka Cieślaka, który potrafi stworzyć w drużynie doskonałą atmosferę i zmobilizować zawodników do maksymalnego wysiłku, który poźniej ma przełożenie na wynik sportowy na torze _– podkreśla Sady.

Zdaniem prezesa Unii na fakt, że zespół tarnowski jest w tej chwili liderem Enea Ekstraligi, zapracowała nie tylko sama drużyna. – Bardzo ważną częścią całej układanki są także sponsorzy, reklamodawcy oraz sami kibice, dla których nasza drużyna jeździ. Wszystkie te elementy muszą ze sobą wspołpracować, a wtedy można oczekiwać korzystnych wyników. Nam udało się to wszystko tak poukładać, że póki co, wszystko idzie po naszej myśli. Zdajemy sobie sprawę, że to dopiero początek sezonu i nie osiadamy na laurach – dodaje Sady.

W tym sezonie kibice w Tarnowie, obok meczów ligowych, będą także świadkami trzech bardzo ciekawie zapowiadających się imprez finałowych. 17 lipca na torze Stadionu Miejskiego w Tarnowie rozegrane zostaną Indywidualne Mistrzostwa Enea Ekstraligi. Władze Unii mają nadzieję, że będzie to początek nowej emocjonującej rywalizacji najlepszych zawodników ligi polskiej.

– Zdecydowaliśmy się po raz pierwszy być gospodarzem tych zawodów. Nie ukrywam, że chcemy zorganizować je na wzór zeszłorocznego finału indywidualnych mistrzostw Polski, który zewsząd był chwalony zarówno od strony sportowej jak i organizacyjnej. Tworzyliśmy to wydarzenie wspólnie z __głównym partnerem, Grupą Azoty SA. – przypomniał prezes tarnowskego klibu.

Wcześniej, 13 lipca, na torze w Tarnowie rozegrany zostanie zaległy, przełożony z 18 maja, finałowy turniej o Złoty Kask. Z kolei 21 sierpnia kibice zobaczą w akcji najlepszych polskich juniorów w turnieju finałowym Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski