Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie potwierdzono zarzutów

Redakcja
Podhalański szpital jednak nie wymknął się spod nadzoru powiatowej władzy Fot. Anna Szopińska
Podhalański szpital jednak nie wymknął się spod nadzoru powiatowej władzy Fot. Anna Szopińska
Śledztwo w sprawie niedopełniania przez Zarząd Powiatu Nowotarskiego obowiązku nadzoru nad gospodarką finansową Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w okresie od sierpnia 2006 r. do maja 2010 r., co miało skutkować utratą płynności finansowej i powstaniem wielomilionowego zadłużenia, czyli działaniem na szkodę interesu publicznego - zostało umorzone - informuje Artur Szmyd, szef Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu.

Podhalański szpital jednak nie wymknął się spod nadzoru powiatowej władzy Fot. Anna Szopińska

- Uzasadnieniem jest brak znamion czynu zabronionego w świetle art. 331 par. 1 Kodeksu Karnego, który przywoływali autorzy zawiadomienia skierowanego do prokuratury.

W trwającym od września śledztwie organ ścigania przesłuchał kilkadziesiąt osób, analizował też materiały zwarte w 13 teczkach, które stanowiły załącznik do 11-stroniocowego pisma przewodniego, jakie do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu trafiło 14 września, tuż przed zakończeniem pracy, w grubej przesyłce.

Lista faktów przywołanych przez autorów zawiadomienia, a mających potwierdzić poważne zarzuty wobec powiatowej władzy była obszerna, bo obejmowała: zatwierdzenie nieprawidłowego sprawozdania finansowego za lata 2007 - 2009; nieuwzględnienie zastrzeżeń biegłego rewidenta badającego sprawozdanie finansowe; nieprzekazanie radnym powiatowym zatwierdzającym sprawozdanie na sesji raportu biegłego rewidenta; brak opinii Rady Społecznej Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego do sprawozdania w sprawie podziału zysku bilansowego; nieprawidłowości w podziale tegoż zysku na koniec 2009 r.; naruszenie ustawy o rachunkowości przy wyborze biegłego rewidenta; brak audytu; brak kontroli nad zwieranymi przez dyrektora Szpitala umowami kontraktowymi; brak ze strony Zarządu Powiatu nadzoru nad zatrudnieniem w Szpitalu dodatkowych pracowników oraz niedokonanie oceny działania dyrektora po rozwiązaniu z nim stosunku pracy.

- Ani jeden z tych zarzutów nie potwierdził się w wyniku prowadzonych czynności procesowych - mówi prok. Szmyd. - Jeśli pojawiały się jakieś wątpliwości, to nie były one takimi uchybieniami w pracy nadzorczej Zarządu Powiatu, które by uzasadniały zarzut niedopełnienia obowiązków.

Na decyzję o umorzeniu można złożyć zażalenie do 7 dni od jej wydania. Przysługuje wszakże to prawo tylko stronie pokrzywdzonej, czyli "interesowi publicznemu", a więc mieszkańcom powiatu. Ponieważ mieszkańców reprezentuje starosta - musiał on powołać pełnomocnika, który teraz oceni, czy nastąpiło naruszenie interesu lokalnej społeczności, czy też nie i czy trzeba składać zażalenie się na umorzenie śledztwa. Rola starostwa jest zatem w tej sprawie podwójna: z jednej strony reprezentuje ono interes publiczny, z drugiej - cała władza powiatowa w pięcioosobowym składzie stawała pod zarzutami sformułowanymi przez radnych z klubów Związku Podhalan i Wspólnoty Samorządowej.

- Nasza decyzja o umorzeniu podyktowana była również tym, że wcześniej Prokuratura Rejonowa w Zakopanem odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie wyrządzania szkody przez działania poprzedniego dyrektora Szpitala, który miał przekroczyć swoje uprawnienia - dodaje szef nowosądeckiej Prokuratury. Ta odmowa została utrzymana w mocy przez Sąd Rejonowy w Nowym Targu. Kierowaliśmy się również tą decyzją, bo jeśli dyrektor nie przekroczył uprawnień, to jak organ nadzorczy mógł nie dopełnić obowiązku nadzoru... Ponadto już pod koniec śledztwa jeden z zawiadamiających przysłał nam pismo z oświadczeniem, że nie podtrzymuje zarzutów stawianych Zarządowi Powiatu; że wprowadzono go w błąd.

Anna Szopińska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski