Do zdarzenia doszło na ul. Krakowskiej w minioną sobotę. Krakowianin, który przejeżdżał w południe przez Bobrek, zauważył dziwne zachowanie kierowcy fiata cinquecento, wskazujące, że może być on pod wpływem alkoholu.
Zajechał mu swoim samochodem drogę, uniemożliwiając dalszą jazdę, doskoczył do jego auta i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Następnie wezwał policję, której przekazał pijanego mężczyznę. Był to 59-letni mieszkaniec Oświęcimia, który miał w organizmie 2,28 promila alkoholu.
- Postawa kierowcy z Krakowa zasługuje na uznanie i słowa podziękowania - mówi asp. Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Jak dodaje, niewykluczone, że zapobiegł w ten sposób kolejnej tragedii na drodze. 59-latkowi za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Z kolei w Oświęcimiu policyjny patrol zatrzymał 24-letniego mieszkańca województwa lubelskiego, który usiadł za kierownicą, mając 1,86 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, ale nie odjechał daleko, uderzając w betonową barierę. Wyszedł z tej kolizji z niegroźnymi potłuczeniami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?