Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie siadaj na kamieniu, bo złapiesz wilka

Redakcja
Fot. Dorota Dejmek
Fot. Dorota Dejmek
Rozmowa z dr. n. med. SYLWESTREM KRANASEM, urologiem z 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie

Fot. Dorota Dejmek

"Nie siadaj na zimnym kamieniu, bo złapiesz wilka!", przestrzegały nasze babcie. Ludowe obserwacje nie były pozbawione sensu, jednak aby "złapać wilka", czyli nabawić się zapalenia pęcherza, niekoniecznie potrzebny jest zimny kamień. Dlaczego infekcyjne dolegliwości ze strony dróg moczowych częściej trapią kobiety niż mężczyzn?

- Zapalenie pęcherza moczowego zaliczane jest do szerszej grupy schorzeń nazywanych zakażeniami układu moczowego. To najbardziej rozpowszechnione infekcje, z tym że na zapalenie pęcherza moczowego rzeczywiście najczęściej cierpią kobiety. Wpływ na to ma anatomia: kobiety mają krótszą cewkę moczową niż mężczyźni, co ułatwia wtargnięcie bakterii do układu moczowego. W dodatku ujście cewki u kobiet znajduje się tuż nad kanałem pochwy i odbytem, co również sprzyja przedostawaniu się drobnoustrojów do pęcherza. Za 95 proc. zakażeń układu moczowego, w tym za zapalenie pęcherza, odpowiedzialność ponosi bakteria Escherichia coli. Jest to pałeczka okrężnicy, zawsze obecna u zdrowych ludzi w przewodzie pokarmowym. Niebezpieczna staje się wtedy, gdy trafi do dróg moczowych. Jeśli kobieta ubrana jest nieodpowiednio do warunków atmosferycznych, organizm wyziębia się, traci chwilowo odporność. Tymczasem nawet niewielki spadek odporności może spowodować szybki rozwój bakterii i obniżyć zdolności obronne dróg moczowych. Dlatego zmarznięcie, przeziębienie sprzyjają infekcji dróg moczowych. Bakterie mogą się wówczas przedostać do cewki moczowej oraz pęcherza i tam namnożyć, wywołując stan zapalny. Stan zapalny powoduje podrażnienie, które wyzwala impuls nerwowy: kobieta musi natychmiast oddać mocz, mimo że pęcherz nie jest wypełniony. Towarzyszy temu ból, pieczenie i kłucie w cewce moczowej, mogą się także pojawić bóle podbrzusza lub okolicy krzyżowej, podwyższona temperatura oraz dreszcze.

Objawy stanu zapalnego pęcherza są rzeczywiście uciążliwe i bolesne, większość kobiet leczy się jednak na własną rękę, stosując szeroko reklamowane leki bez recepty, polecane w schorzeniach urologicznych.

- Leki ziołowe mogą wspomagać leczenie urologiczne, ale nie mogą go zastąpić. Każda kobieta z dolegliwościami w oddawaniu moczu powinna zasięgnąć porady lekarskiej u lekarza POZ, który powinien z kolei zlecić wykonanie podstawowych badań. Wskazana jest także wizyta u ginekologa, ponieważ często te dolegliwości wiążą się z chorobami ginekologicznymi. Kiedy ginekolog po zbadaniu pacjentki wykluczy tło ginekologiczne i stwierdzi, że to infekcja, należy wykonać badanie ogólne moczu. Jeśli analiza moczu wykaże obecność bakterii, kolejnym krokiem jest posiew moczu z antybiogramem, co pozwoli zidentyfikować bakterie wywołujące stan zapalny oraz dobrać właściwy antybiotyk lub lek odkażający drogi moczowe. Lekarz POZ powinien również zlecić USG wszystkich narządów jamy brzusznej, ze szczególnym uwzględnieniem nerek oraz pęcherza przed i po mikcji (czyli po oddaniu moczu). Po leczeniu konieczne jest znów badanie kontrolne posiewu moczu z antybiogramem - jeśli posiew jest jałowy, to znaczy, że wszystko w porządku.

Opisał Pan Doktor sytuację idealną, ale wszyscy wiemy, że w praktyce jest inaczej. Kobiety wolą kupić lek bez recepty lub poradzić się koleżanki, która przechodziła podobną infekcję niż siedzieć godzinami w przychodni i pokornie prosić - niechętnego - lekarza o skierowanie na badania.

- To prawda, obecny system opieki zdrowotnej znacznie ogranicza w tej chwili możliwości wykonywania podstawowych nawet badań. Lekarzy POZ ograniczają finanse. Doprowadza to do tego, że pacjenci są niedodiagnozowani, a w następstwie tego - niedoleczeni. Tworzy się błędne koło. Bo jeśli kobieta z infekcją pęcherza kupi w aptece leki i zacznie leczyć się sama, z pewnością po jakimś czasie odczuje poprawę, co jednak wcale nie musi oznaczać, że jest już zupełnie zdrowa. Ona może być tylko zaleczona, a infekcja - trochę złagodzona - tli się jednak nadal. Prędzej czy później może powrócić i to ze zdwojoną siłą. Wówczas i leczenie będzie bardziej skomplikowane, i skutki zdrowotne poważniejsze. Mówiąc krótko: zaniedbana, niedoleczona infekcja pęcherza - zwłaszcza jeśli powtarza się któryś raz z rzędu - grozi przejściem zapalenia w przewlekły stan zapalny dróg moczowych, a także uszkodzeniem nerek.

Ta historia dotyczy wielu kobiet. Specjaliści uważają, że ok. 50 proc. kobiet przebyło zapalenie pęcherza, przynajmniej raz w życiu. Jeśli u kilkunastu procent z nich infekcja przejdzie w stan przewlekły, zaawansowane leczenie będzie wielokrotnie droższe, a skutki społecznie trudne do ocenienia.

- Przewlekły stan zapalny w drogach moczowych doprowadza do utrwalonych zmian w pęcherzu i do różnych postaci chorób pęcherza, tzw. neurogennych, takich jak m.in. pęcherz nadreaktywny. Na tym etapie dolegliwości są już rzeczywiście niełatwe w leczeniu. Bo nawet jeśli wyleczy się infekcję, to pęcherz nadal reaguje w sposób chorobowy. Utrzymuje się parcie na mocz, już na niewielką ilość moczu pęcherz nadreaktywny będzie reagował natychmiastową chęcią pozbycia się go, może też dochodzić do nietrzymania moczu. Norma to wypełnienie pęcherza do 200-250 mililitrów, tymczasem w stanie chorobowym nawet 100 ml jest bodźcem dla pęcherza, aby biec do toalety. Wpływa to negatywnie na psychikę kobiety, na jej codzienne funkcjonowanie, bowiem wszystko krąży wokół jednego tematu: czy w pobliżu jest toaleta i czy do niej zdąży... Wykonuje się wówczas dwa specjalistyczne badania urologiczne: badanie przepływu cewkowego moczu, czyli uroflometrię oraz badanie urodynamiczne. Dysponując badaniami podstawowymi oraz badaniami specjalistycznymi, lekarz może zacząć leczenie pęcherza. Terapia jest bardzo trudna i opiera się na farmakologii, zahaczając o urologię, ginekologię i neurologię. Trzeba dodać, że pęcherz neurogenny to szerokie zagadnienie i może być wiele przyczyn tego schorzenia, np. urazy, udary mózgu i inne. Ale dla nas urologów przyczyną nadreaktywności pęcherza są najczęściej infekcje i ich nieprawidłowe leczenie.

Co można poradzić kobietom w kwestii profilaktyki?

- Niezmiernie ważna jest higiena osobista i higiena współżycia seksualnego, w przypadku nawrotowych infekcji dróg moczowych u kobiet istotne jest badanie partnera przez urologa (wstępująca droga zakażenia). Podkreślenia wymaga również zbyt pochopne korzystanie z leków odkażających drogi moczowe, a w szczególności antybiotyków - bez badań antybiotykooporności, czyli posiewu moczu z antybiogramem.

ROZMAWIAŁA: DOROTA DEJMEK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski