Zespół gości przyjechał do Tarnowa z Marianem Jiroutem, który miał reprezentować w tym sezonie barwy tarnowskiej Unii. Jeździ jednak w drużynie Kolejarza. O to, jak do tego doszło, zapytaliśmy Czecha po niedzielnym spotkaniu. - Bardzo długo czekałem na jakieś rozstrzygnięcia w mojej sprawie. Trenowałem w Tarnowie i przygotowywałem się do sezonu. Okazało się, że Unia nie ma pieniędzy i mogę sobie wybrać inny klub. Miałem trzy propozycje. Wybrałem Kolejarza. Okazało się, że już w pierwszym meczu będę jeździć przeciwko kolegom. Wypadłem w Tarnowie słabo, bo wziąłem nie te motory co trzeba.
Marian Jirout:
Jirout nie miał po zawodach pretensji do Georga Petranowa za jego niebezpieczną jazdę w III biegu. - O mało mnie nie zepchnął z toru. Pojechał bardzo ostro, ale nie ma co się obrażać, bo tak się dziś jeździ. (JAM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!