Nie ten rejon?

Lepiej samemu zgłosić się do ambulatorium

Dlaczego lekarz pogotowia nie pojechał do gorączkującego dziecka tylko z tego powodu, że mieszkało w Nowej Hucie? - Powiedziano mi, że to nie ten rejon - skarży się matka. Krakowskie Pogotowie Ratunkowe przyznaje, że pacjenci nadal nie wiedzą, jak poruszać się w systemie opieki całodobowej i doraźnej.

- Nasza pani doktor poinstruowała mnie, że gdyby coś nagłego działo się wnocy, mam dzwonić napogotowie na_Łazarza -opowiada matka. - _Izadzwoniłam. Dyspozytor powiedział, że "Nowa Huta to nie ten rejon" iżeby zadzwonić dopogotowia wHucie. Tam zkolei stwierdzono, zresztą słusznie, że moje dziecko nie jest donich zapisane. W____obu miejscach zasugerowano mi wizytę płatną.
-_Postaramy się dokładnie wyjaśnić tę sprawę -mówi Tomasz Wróblewski, dyrektor Centrum Powiadamiania Ratunkowego przy ul. św. Łazarza. - _Mamy taką zasadę, że jeżeli pacjent jest podnaszą opieką, to lekarz jedzie wto miejsce, gdzie znajduje się pacjent, również poza obszarem naszego normalnego funkcjonowania. Obsługujemy bardzo dużą populację, więc być może doszło donieporozumienia, może dyspozytor źle zrozumiał idlatego skierował doplacówki wHucie. Aby to rozstrzygnąć, musimy przesłuchać taśmy.
Tomasz Wróblewski dodaje ponadto, że opieka nocna nadal stanowi spory problem pogotowia, ponieważ wykorzystywana jest przez pacjentów np. do zdobycia recepty czy skierowania. - Mamy średnio 200 zgłoszeń na_dobę -wyjaśnia. - _Niestety, wiele ztych spraw to nie jest nic poważnego ani pilnego, można to załatwić normalnie wprzychodni. Staramy się, aby lekarz przyjechał wciągu 2 godzin, ale przez natłok zgłoszeń nie jesteśmy wstanie nadążyć. Często pacjenci całkiem szczerze mówią nam, że dzwonią napogotowie, ponieważ lekarz zich opieki całodobowej powiedział, że może przyjechać dopiero za____4 czy 5 godzin.
Dyrektor CPR sugeruje, aby w sytuacji gdy to jest możliwe, samemu przyjechać do ambulatorium. - _Tutaj jest namiejscu cały zespół, az_pewnością pacjent będzie przyjęty szybciej -podkreśla. (SIE)