Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie tylko kierowcy płacą mandaty, piesi również

Marcin Dratwa
Przepisy. Kierowcy mają na sumieniu wiele wybryków, ale i piesi są od nich niewiele lepsi. Nie trzeba siedzieć za kółkiem, aby dostać mandat. Za co mogą zostać ukarani piesi?

Jeden fakt nie ulega wątpliwości - to kierowcy są najczęstszymi sprawcami wypadków. Na 10 zdarzeń, statystycznie 8 z nich powoduje kierowca, natomiast pieszy przyczynia się do jednego (dane: Policja 2012 r.). W starciu maszyny z człowiekiem pieszy jest z góry na straconej pozycji.

Troska o bezpieczeństwo ruchu leży jednak w gestii obu stron. Choć zachowanie kierowców pozostawia wiele do życzenia, to piesi uczestnicy ruchu też potrafią wykazać się lekkomyślnością. Prawo jednak ich nie toleruje - niesforni piesi muszą sięgać do kieszeni.

Nawet nie wiesz, za co grozi mandat...

- Jednym ze złych nawyków pieszych, który przyprawia kierowców o dreszcze, jest wchodzenie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd - mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. - Jeżeli do takiego zdarzenia dochodzi na przejściu dla pieszych, to wówczas kara wynosi 50 zł.

Jednak gdy sytuacja rozgrywa się w innym miejscu, to mandat dla pieszego wzrasta do kwoty 100 zł - dodaje Florkowska. - Podobnie jest w przypadku wchodzenia na jezdnię spoza pojazdu lub innej przeszkody, która ogranicza widoczność drogi. Za takie przewinienie pieszy będzie musiał zapłacić 100 zł.

Newralgicznym punktem jest z pewnością przechodzenie przez jezdnię. Widok pieszego, który przeskakuje zabezpieczenia czy barierki oddzielające chodnik od drogi i udaje się na drugą stronę jezdni, nie należy do rzadkości. Taki wybryk może jednak kosztować pieszego 50 zł. Prawo zabrania także przechodzenia przez jezdnię w miejscach o ograniczonej widoczności drogi.
Jeżeli do przewinienia tego rodzaju dojdzie w obszarze zabudowanym, to mandat będzie opiewać na sumę 50 zł.

W trakcie przechodzenia przez jezdnię pieszy nie może też (bez uzasadnionej potrzeby) zwalniać kroku bądź zatrzymywać się. W przeciwnym razie uderzy go po kieszeni 50-złotowy mandat.

Taka sama kara grozi za przebieganie przez jezdnię. Piesi powinni wystrzegać się też korzystania z dróg dla nich niedostępnych. Jeśli nie zastosują się do tego, grozi im 50 zł kary. Jeśli pieszy ma taką możliwość, to powinien korzystać z chodnika bądź pobocza - za naruszenie tego obowiązku stróże prawa mogą wlepić 50 zł mandatu.

Jak pieszy sygnalizuje zamiar wejścia na pasy?

O taką samą sumę, tj. 50 złotych, zubożeje pieszy, który naruszył obowiązek poruszania się po lewej stronie drogi. Warto dodać, że w Sejmie złożono już projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on, że pierwszeństwo ma mieć nie tylko pieszy, który już jest na przejściu, ale także ten, który " sygnalizuje oczekiwaniem bezpośrednio przed przejściem" zamiar wejścia na pasy. Zapis ten jest jednak mocno kontrowersyjny, bo kierowcy pytają, jak to "sygnalizowanie" miałoby wyglądać.

Mandat dla pieszego

Wybrane przewinienie
* Wchodzenie na jezdnię bezpośrednio
przed jadący pojazd (na przejściu dla pieszych)50 zł
* Wchodzenie na jezdnię bezpośrednio
przed jadący pojazd (w pozostałych miejscach)100 zł
* Wchodzenie na jezdnię spoza pojazdu lub innej
przeszkody ograniczającej widoczność drogi100 zł
*a Przechodzenie przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenia zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają
drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni 50 zł
* Zwalnianie kroku lub zatrzymywanie się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko50 zł
* Przebieganie przez jezdnię50 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski