Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie tylko wojna

MAJER
Krakowianie podziwiali wczoraj na płycie Rynku Głównego występ dziecięcego zespołu tanecznego z Czeczenii - Daymokhk ("Ziemia przodków").

Występ - podziękowanie

   Zespół powstał w roku 1999 w stolicy Czeczenii, Groznym. Jego założycielem, kierownikiem i choreografem jest Ramzan Akhmadov. - _Jesteśmy w Polsce po raz pierwszy. Poprzez ten występ chcemy podziękować mieszkańcom i władzom Krakowa za solidarność z Czeczenami w czasie ostatniej wojny - _wyjaśnia Ramzan Akhmadov.
   Podczas wczorajszego występu grupa 30 dziewcząt i chłopców w wieku 6 - 15 lat pokazała tradycyjne tańce czeczeńskie i jeden dagestański. Młodym artystom towarzyszyło czterech muzyków, akompaniujących na harmoniach i bębnach. Wykonywane z dużą szybkością akrobacje taneczne wzbudzały ogromny entuzjazm wśród widzów, zebranych na Rynku Głównym. Co chwilę występ "Ziemi przodków" przerywały gromkie brawa. - _To niesamowite. Nigdy czegoś takiego wcześniej nie widziałem. To rzeczywiście wspaniała lekcja kultury czeczeńskiej - _przyznaje obserwujący widowisko krakowianin Mateusz Przyłęcki.
   Zespół "Daymokhk" ma już na swym koncie wiele sukcesów międzynarodowych. Występował m.in. w Holandii, Turcji, Niemczech, Anglii i Słowenii. W zeszłym roku grupa taneczna z Groznego zajęła pierwsze miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Zespołów Dziecięcych we Francji. - _Naszym głównym celem jest prezentacja wspaniałej i wciąż żywej kultury czeczeńskiej. Nie chcę, aby nasz kraj kojarzono tylko z wojną, śmiercią i ruinami - _mówi Ramzan Akhmadov. Dzisiaj młodzi tancerze z Kaukazu dadzą występ w Warszawie.
(MAJER)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski