Zmarł, mając 59 lat, w 2006 roku w wyniku infekcji nerek i niewydolności narządów wewnętrznych. Na pięć dni przed jego śmiercią „News of the World” zamieścił zdjęcie byłego znakomitego skrzydłowego Manchesteru United na szpitalnym łóżku z podpisem „Nie umierajcie tak jak ja”.
W swej książce Best dokonuje wiwisekcji swego życia, w którym wspaniałe akcje na boisku mieszają się z hektolitrami alkoholu, tysiącami funtów przegrywanymi w kasynie oraz dziesiątkami zaliczonych panienek (i mężatek). Opis, jak na dwa dni urwał mu się film po triumfie w finale Pucharu Europy, randka z aktorką zamiast gry w meczu z Chelsea czy „szybki numerek” tuż przed półfinałem Pucharu Europy - to tylko trzy przykłady tego, co wyprawiał. Przyznał, że nie umiał sobie poradzić ze sławą i uwielbieniem. „Tylko w cichym barze, kiedy piłem z przyjaciółmi, mogłem uciec od tego całego szaleństwa i poczuć się jak ktoś zwyczajny” - napisał. Jego matka zmarła w wyniku alkoholowego nałogu mając 54 lata. Ale nie było to dla niego przestrogą.
Czerpał z uciech życia garściami. W autobiografii rzadko zdobywa się na autorefleksję, był do bólu szczery. Przyznał, że jeśli ktoś przestrzegał go przed skutkami picia, nabierał ochoty na kolejnego drinka, a na ostrzeżenie, by się trzymał z daleka od mężatki, reagował wręcz odwrotnie: „Nie odpuściłem, póki jej nie zaliczyłem”. Za puentę jego wyczynów na i poza boiskiem można przyjąć zdanie, które napisał w epilogu: „Miałem niezwykłe życie i czasami, kiedy dzielę je na pół, dochodzę do wniosku, że pierwsze 27 lat było czystą rozkoszą, a kolejne czystą porażką”.
„George Best. Najlepszy”. Autorzy: George Best i Roy Collins. Wydawnictwo: Sine Qua Non. Liczba stron: 380. Cena: 39,90 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?