Do ataku doszło w nocy 26 października. Po zabraniu telefonu napastnik zażądał od pokrzywdzonego 300 zł za zwrot sprzętu. Ten odpowiedział, że może mu dać tylko 100 zł, ale muszą iść do bankomatu. Kiedy pokrzywdzony wypłacał pieniądze, obok przechodził patrol policji. Mężczyzna zawołał na funkcjonariuszy, którzy zatrzymali oskarżonego. Napastnik przyznał się do winy, ale tłumaczył, że był pijany i nie wiedział, co robi. Grozi mu do 12 lat więzienia. (BAN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?