Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wszystkie bramki będą otwarte [WIDEO]

Grzegorz Skowron
Marzena Bugala-Azarko
Transport. W wakacyjne weekendy bez opłat przejedziemy autostradą A1 z Torunia do Gdańska, być może też trasą A4 z Gliwic do Wrocławia. Jednak z Krakowa do Katowic - raczej nie. Tak będzie realizowana obietnica premier Ewy Kopacz o darmowym podróżowaniu autostradami

Bezpieczeństwo na drogach - to najnowszy priorytet rządu. Dlatego wkrótce pojawi się projekt zmian w przepisach o ruchu drogowym. Ale też z tego powodu na niektórych odcinkach autostrad nie będą pobierane opłaty.

Co ma wspólnego bezpieczeństwo z otwieraniem bramek na autostradach? Jak tłumaczy premier Ewa Kopacz, korki to zagrożenie w ruchu, więc trzeba zrobić wszystko, by je rozładować jak najszybciej. Można to zrobić, podnosząc szlabany na płatnych odcinkach.

TOR o otwartych bramkach autostradowych: To doraźne, PR-owe zagranie

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

Okazuje się jednak, że w ten sposób bezpieczeństwo będzie poprawiane nie na wszystkich płatnych odcinkach autostrad.

Darmowe weekendy na A1
Żadnych problemów z rezygnacją z opłat (oprócz strat dla budżetu rzędu kilkudziesięciu milionów złotych) nie ma w przypadku A1 między Toruniem a Gdańskiem. Wpływy za przejazd tym odcinkiem trafiają bezpośrednio do kasy państwa. Zarządzająca nim spółka GTC pobiera osobne wynagrodzenie, bez względu na to, ile samochodów przejedzie trasą A1.

Pierwsze otwarcie bramek nastąpi dzisiaj o godz. 16. Teoretycznie decyzja o zrobieniu tego samego w następny weekend ma być dopiero podjęta, ale po środowym posiedzeniu rządu pojawił się jednoznaczny komunikat służb prasowych o zwolnieniu z opłat na A1 w każdy wakacyjny weekend.

Tylko "możliwość" na A4
Takiej pewności nie ma w przypadku autostrady A4. O ile do otwarcia bramek może dojść szybko na odcinku z Gliwic do Wrocławia, to na darmową jazdę z Krakowa do Katowic raczej nie ma co liczyć.

Wczoraj posłowie, a potem senatorowie w ekspresowym tempie, bo w niespełna dobę po przedstawieniu projektu, uchwalili ustawę, która umożliwi otwieranie bramek na odcinku zarządzanym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (np. Gliwice - Wrocław).

Teraz potrzebny jest jeszcze podpis prezydenta, opublikowanie nowych przepisów ustawowych, a także rozporządzenie ministra infrastruktury określające zasady otwierania bramek. I to od tego ostatniego dokumentu zależy, czy darmowe przejazdy otrzymamy w każdy wakacyjny weekend, czy też jednak ktoś będzie decydował o tym przed każdym piątkiem.

Nowe przepisy nie obejmą A4 Kraków - Katowice, zarządzanej przez Stalexport. Ewa Kopacz obiecuje, że minister Maria Wasiak będzie rozmawiać z koncesjonariuszem na temat rezygnacji z opłat w razie korków (ale też o rekompensatach). Nie wiadomo jednak, kiedy do tego dojdzie. Stalexport na razie nie komentuje tych zapowiedzi.

Pieszy najważniejszy
Oprócz otwierania bramek na autostradach rząd zamierza wprowadzić rozwiązania rzeczywiście poprawiające bezpieczeństwo na drogach.

Najważniejsze będą większe prawa pieszego. Teraz ma pierwszeństwo, gdy jest już na pasach, ale rząd chce, by samochody zatrzymywały się, gdy tylko pieszy pojawi się przy przejściu. Kierowca, który tego nie zrobi, będzie karany mandatem.

Paweł Olszewski, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa na drogach, zapowiada też uporządkowanie oznakowania, którego jest za dużo. Obiecuje również zmianę tablic informacyjnych przy zjazdach z autostrad na bardziej zrozumiałe dla podróżnych. Kolejne zapowiedzi to zakaz stosowania przenośnych fotoradarów przez strażników gminnych i początek karania posłów - piratów drogowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski