Nie zawsze winna zła higiena jamy ustnej

Groźne bakterie

Najczęstszym powodem przykrego zapachu z ust jest niedostateczna higiena zębów, dziąseł, a także… języka. Wilgotna i ciepła jama ustna, to bowiem idealne środowisko do rozwoju różnego rodzaju mikrobów: grzybów, wirusów czy bakterii.

Naukowcy podają, że liczba gatunków tych ostatnich przekracza 600, zaś w każdym mililitrze śliny można naliczyć aż 100 mln bakterii, z czego wiele jeszcze jest nie nazwanych.

Rozkładające się bakterie uwalniają lotne związki siarki, czego efektem jest niemiła woń. Zaniedbania higieny jamy ustnej możemy przypłacić nie tylko nieprzyjemnym oddechem, ale też rozwojem próchnicy czy chorób dziąseł, których główną przyczyną są właśnie bakterie zalegające w ustach. Odpowiednio dbając o zęby, dokładnie je myjąc i nitkując oraz czyszcząc język, trzymamy groźne bakterie w ryzach.

- Halitoza może mieć różne podłoże, także tło stomatologiczne - mówi lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent. - Sprzyjają jej m.in. ubytki zębowe, źle dopasowana proteza lub plomba, owrzodzenia, grzybica jamy ustnej oraz wady zgryzu, gdyż stłoczone zęby trudno oczyścić, pokarm zalega w zakamarkach, do których szczoteczka ma utrudniony dostęp. Stąd ważne jest używanie nici dentystycznej, stosowanie irygatorów i płukanek.

Częstym powodem przykrej woni z ust są także stany zapalne i choroby dziąseł, szczególnie paradontoza, której jednym z objawów jest specyficzny, nieprzyjemny zapach z ust. Gdy choroba postępuje, dochodzi do powstawania kieszonek przyzębowych, w których lubią gromadzić się resztki jedzenia, co sprzyja namnażaniu bakterii.

Ślina - naturalna bariera

Nieprzyjemny oddech występuje także u palaczy. Dokucza im suchość w ustach, która często poprzedza rozwój halitozy. Ślina jest naturalną barierą dla bakterii, więc gdy jej produkcja maleje, to bardziej ryzykujemy rozwojem schorzeń zębów i dziąseł, również halitozy. Suchości w ustach sprzyja też dieta bogata w sól, pikantne potrawy, kawa, mocna herbata, alkohol.

Nieprzyjemny oddech może być też objawem chorób ogólnoustrojowych, schorzeń wątroby, nerek, przewlekłego zapalenia oskrzeli, anoreksji lub występować przy źle leczonej cukrzycy, wahaniach hormonalnych, np. przy menopauzie.

Czasami winne są schorzenia laryngologiczne, krzywa przegroda nosowa czy spożywane leki. Aby dociec źródła nieświeżego oddechu, musimy bacznie obserwować nasz organizm i jeśli nieprzyjemnemu zapachowi towarzyszą również kolejne objawy, to należy skontaktować się z lekarzem. Jeśli stomatolog nie stwierdzi niepo- kojących objawów w jamie ustnej, może nas skierować do innego specjalisty, np. laryngologa lub gastrologa, tylko wtedy mamy pewność, że problem będzie rozwiązany.