Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zbudują zachodniej obwodnicy z powodu długich procedur

Wojciech Chmura
Sądecczyzna. Z końcem czerwca dojdzie do rozwiązania umowy z firmą Strabag. Powiat nowosądecki straci 39 mln zł przeznaczone na zachodnią obwodnicę Nowego Sącza.

Nie ma najmniejszych szans, żeby do końca czerwca inwestor, czyli powiat nowosądecki, uzyskał prawomocną decyzję środowiskową na budowę obwodnicy zachodniej Nowego Sącza, mającej przebiegać z Brzeznej do Biczyc Dolnych. Oznacza to automatyczne rozwiązanie 30 czerwca umowy na wykonawstwo drogi z firmą Strabag, która wygrała przetarg na dokumentację i roboty. W ślad za tym przepadnie zarezerwowane przez marszałka na koncie bankowym 39 mln zł ze środków unijnych.

Decyzję środowiskową zaskarżyło kilku mieszkańców Chełmca i gminy Podegrodzie. Sprawa wałkuje się w samorządowych kolegiach odwoławczych i sądach administracyjnych od niemal dwóch lat i nie widać jej końca. Tymczasem droga powinna być gotowa w lecie przyszłego roku. Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Adam Czerwiński przyznaje, że sfinansowanie obwodnicy z unijnego rozdania 2007-2013 jest nierealne.

  • Po rozwiązaniu umowy z firmą Strabag, zapłacimy jej za to, co zrobiła dla przygotowania dokumentacyjnego inwestycji. Jaka to będzie suma, to się okaże - powiedział nam dyrektor Czerwiński. Wicemarszałek Roman Ciepiela przyznaje, że jest zaskoczony takim obrotem sprawy. Liczył, że obwodnica powstanie.

- Umowa z inwestorem na przekazanie środków, a także naszego wkładu, 7 mln zł, leży przez nas podpisana. Reszta zależy już od inwestora - odpowiada krótko wicemarszałek. Starosta Jan Golonka podkreśla, że powiat zrobił, co w jego mocy. - Nie mamy wpływu na procedury odwoławcze. Uzyskanie decyzji środowiskowej powinno być objęte 3-miesięcznym terminem specustawy, tak jak ostateczne pozwolenie na budowę - uważa starosta.

- To co do tej pory zostało zrobione, nie zmarnuje się. Roboty przesuną się w czasie. Będziemy występować o środki z następnego rozdania. Obwodnic sądeckich protesty nie zatrzymają - dodaje starosta.

Realizujmy obwodnicę wzdłuż wałów Dunajca
* Jan Gomulec, mieszkaniec Chełmca, emerytowany nauczyciel, jeden z protestujących:
- Od kilku lat apeluję o zdrowy rozsądek, by odstąpić od obwodnicy zachodniej do Biczyc Dolnych, tylko wybudować ją wzdłuż wałów Dunajca aż do Kurowa. I to byłaby prawdziwa obwodnica Nowego Sącza ze skrzyżowaniem z budującą się obwodnicą północną na ulicy Marcinkowickiej. Przestudiowałem pięć tomów studium wykonalności takiego przebiegu z 2001 roku. Dziwię się, że nie zostały wykorzystane. Cieszę się, że działania wójta Chełmca Bernarda Stawiarskiego idą w tym kierunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski